Zgodnie z lutową decyzją Sejmu media publiczne otrzymają 1,26 miliarda złotych rekompensaty za utracone wpływy wynikające z tego, że niewielu Polaków płaci abonament. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) zdecydowała właśnie o podziale środków pomiędzy poszczególne instytucje.
Lwia część rekompensaty, bo aż 1,12 mld zł, trafi do TVP, którą kieruje Jacek Kurski - informują Wirtualne Media. Polskie Radio może liczyć na zaledwie 60 mln zł, a regionalne ośrodki telewizji publicznej podzielą między siebie 72 mln.
Przypomnijmy, że w latach 2017-2018 TVP i Polskie Radio otrzymały już z tytułu rekompensat 980 mln zł. Również wtedy około 88 proc. środków dostała kierowana przez Jacka Kurskiego TVP. Telewizja otrzymała też dodatkowe wsparcie - 800 mln zł pożyczki ze Skarbu Państwa.
Z raportu TVP opublikowanego w zeszłym roku wynika, że abonament radiowo-telewizyjny opłaca zaledwie 7,6 proc. gospodarstw domowych. Wpływy z tego tytułu wynoszą ok. 350 mln zł rocznie. Według autorów projektu ustawy o tegorocznej rekompensacie roczny ubytek wpływów abonamentowych to blisko 957 mln zł rocznie.
Podczas uchwalania ustawy wprowadzającej rekompensatę Barbara Bubula z PiS podkreślała, że proponowana kwota rekompensaty tylko w "nieznacznej" części jest przeznaczona na finansowanie informacji i publicystyki w Telewizji Polskiej, w większości natomiast na finansowanie radia publicznego, w tym 17 rozgłośni regionalnych czy ośrodków regionalnych Telewizji Polskiej, a także "bardzo bogatej i różnorodnej oferty programów związanych z kulturą, edukacją, a także rozrywką i sportem".
Dzięki działalności Greenpeace możesz wspierać rozwój ekologicznego rolnictwa. Wpłać datek >>