Minister finansów Teresa Czerwińska udzieliła wywiadu "Rzeczpospolitej". Poruszyła szereg kwestii, z których najistotniejsze dotyczą planów dotyczących weryfikacji samozatrudnienia i realizacji "piątki Kaczyńskiego".
Kilka tygodni temu informowaliśmy, że rząd zamierza wprowadzić "test przedsiębiorcy" - odsiać prawdziwe firmy od tych fikcyjnych. Chodziło o wyłuskanie podmiotów, które wystawiają jedną fakturę jednemu klientowi. Takie osoby często płacą niższe podatki i korzystają z ulg na ZUS, co jest dla budżetu mniej opłacalne niż normalny etat. Premier Mateusz Morawiecki po tygodniach spekulacji zapewnił, że żadnego testu nie będzie.
Nie oznacza to jednak, że rząd porzucił temat weryfikacji samozatrudnienia. Teresa Czerwińska wyjaśniła, że "jej resort chce zapobiec sytuacjom, w których ludziom, szczególnie młodym, daje się wybór tylko między zleceniem i samozatrudnieniem." Zapowiedziała, że "chodzi o zapobieganie 'wypychaniu' pracowników z umów o pracę i zmuszaniu do zakładania jednoosobowych firm".
Jednocześnie wyjaśniła, dlaczego ci, którzy dziś pracują na rzecz jednego zleceniodawcy nie muszą się obawiać.
Na pewno nie podejmiemy działań - czy to legislacyjnych czy administracyjnych - ze skutkami wstecznymi.
- stwierdziła.
Zapewniam jeszcze raz, że nie mamy najmniejszego zamiaru utrudniać prowadzenia działalności uczciwym przedsiębiorcom
- dodała Czerwińska. Oznacza to, że ewentualne restrykcje dotyczące jednoosobowych firm dotkną tylko nowych podmiotów.
Czytaj też: Europejskie lądowanie Czerwińskiej? Wiemy, jaki scenariusz premier rozważa dla minister finansów
Minister Czerwińska odniosła się też do "piątki Kaczyńskiego" w kontekście ewentualnego spowolnienia gospodarczego. Przyznała, że obecnie "nie tylko polska gospodarka odczuwa spowolnienie".
Wyjaśnijmy, że spowolnienie to jeszcze nie kryzys. [...] Dzisiejszą sytuację budżetu oceniam jako stabilną. Zdaję sobie sprawę z różnych zagrożeń, związanych np. z osłabieniem koniunktury w Niemczech czy z brexitem, ale nie są to sprawy, które poważnie mogłyby zagrozić bezpieczeństwu i stabilności naszych finansów publicznych
- powiedziała Czerwińska. Odniosła się też do malejących wpływów z VAT. Wyjaśniła, że wzrost przychodów z tego tytułu jest największy na początku "łatania" luki, którą PiS zmniejszył z 25 do 12,5 proc. co "lokuje nas wśród tych krajów europejskich, w których skala tej luki jest mniejsza od średniej dla całej Unii Europejskiej".
Dzięki działalności Greenpeace możesz wspierać rozwój ekologicznego rolnictwa. Wpłać datek >>