Pod dnem morskim zmagazynują aż 10 mln ton CO2. Największy taki projekt na świecie
Jak podał "The Guardian", porty, które odpowiadają za jedną trzecią całkowitej emisji gazów cieplarnianych z regionu Belgii, Holandii i Luksemburga, mają być wykorzystywane do przepuszczania gazu do zbiornika około trzy kilometry poniżej dna morskiego. Szacuje się, że projekt zostanie ukończony do 2030 r. Rząd Holandii analizuje, w jaki sposób ten bezprecedensowy projekt zmagazynowania takiej ilości CO2 w pustych polach gazowych wpłynie na grunt morski.
Holandia ma plan
Całkowita emisja wynikająca z działalności gospodarczej w portach wynosi ponad 60 mln ton CO2 rocznie. Dla porównania, emisja dwutlenku węgla w Wielkiej Brytanii w zeszłym roku wyniosła 364 miliony ton. Celem projektu jest pomoc w eliminacji efektów spalania paliw kopalnych oraz pomoc w osiąganiu celów związanych ze zmianą klimatu określonych w porozumieniu paryskim, które zakłada m.in. odchodzenie od kopalni węglowych. Rząd holenderski ma ambitny plan zmniejszenia emisji CO2 o 49 proc. do 2030 r.
Jak podają władze portu Rotterdam, od 2005 r. tamtejsze rafinerie zmniejszyły już emisję CO2 nawet o 20 proc . Wynik ten osiągnęły mimo zwiększania produkcji.
Organizatorzy zgłosili swoją inicjatywę do władz UE jako projekt wspólnego zainteresowania - zarówno dla portów, jak polityki ekologicznej Wspólnoty jako takiej. Władze portów mogą liczyć na milionowe wsparcie finansowe w postaci bezzwrotnych dotacji. Także naukowcy z Belgii i Holandii z dużym zadowoleniem przyjęli te plany.
Oczywiście wolałbym inwestować w energię odnawialną, ale trzeba być realistą: tak długo, jak my jako społeczeństwo pozostaniemy uzależnieni od paliw kopalnych, podziemne składowanie CO2 może być kluczową dźwignią dla osiągnięcia naszych celów klimatycznych
- skomentował Prof. Mark Saeys z Uniwersytetu w Gandawie, cytowany przez gazetę "De Morgen".
CO2 pod ziemią
Pierwszy na świecie projekt składowania dwutlenku węgla na dużą skalę został opracowany w 1996 r. Blisko 1 mln ton CO2 rocznie "zakopano" na głębokości od 800 do 1100 m pod dnem morskim. Największą do tej pory inicjatywą tego typu na świecie jest projekt Petra Nova w Teksasie, który został uruchomiony w 2017 r. Ma roczną możliwość wychwytywania 1,4 mln ton CO2 w skali roku, co odpowiada emisji wytwarzanej przez 350 tys. samochodów.
Rurociąg planowany w ramach europejskiego projektu portowego, znany jako Porthos, miałby zdolność do transportu 5 mln ton CO2 rocznie, czytamy w "The Guardian".
-
ZUS zobaczył ją na zdjęciu z ferii. Musi oddać cały zasiłek z odsetkami. "Wiedziała, że jej nie wolno"
-
Rok pandemii w Polsce kończymy posępną liczbą. Jakby zniknęły całe Siedlce. Drugie miejsce w UE
-
Właściciele domów będą zgłaszać, czym ogrzewają budynek. Wysokie kary dla tych, którzy tego nie zrobią
-
Lidl i Biedronka wycofują mięso drobiowe. Wykryto w nim salmonellę
-
Kursy walut 05.03. Złoty mocno w dół, funt przekroczył kolejną granicę [Kurs dolara, funta, euro, franka]
- Rząd na placu budowy tunelu w Świnoujściu: "Dotrzymaliśmy słowa". Unia przypomina za czyje pieniądze
- Podatek od nieruchomości. Do kiedy trzeba go zapłacić? Zostało niewiele czasu
- Ceny gazu wkrótce w górę o 100 proc.? URE nie będzie ich odgórnie regulować
- USA. Miasto dało 500 dolarów dochodu podstawowego. Efekt? Wzrost zatrudnienia, mniej osób z depresją
- 14. emerytura. Prezydent Andrzej Duda ma podpisać ustawę w poniedziałek