Sejm zmienia ustawę o PPK zanim jeszcze zaczęła obowiązywać. ZUS może na tym skorzystać

Pracownicze Plany Kapitałowe, które mają zapewnić wyższą emeryturę, będą działać nieco inaczej. Sejm przyjął właśnie nowelizację ustawy, która znosi limit odprowadzania składek. Skorzysta na tym ZUS.
Zobacz wideo

W czwartek Sejm przyjął nowelizację ustawy dotyczącą Pracowniczych Planów Kapitałowych. Dzięki zmianie do systemu trafi więcej pieniędzy. Skorzysta też ZUS. Zniesiono bowiem limit 30-krotności podstawy wpłat, który obowiązywał do tej pory. Rząd chciał to samo zrobić ze składkami odprowadzanymi do ZUS, ale Trybunał Konstytucyjny projekt zawetował. Teraz w przepisach powstaje wyłom, który być może pozwoli powrócić do pomysłu zniesienia 30-krotności składek na ZUS.

O co chodzi w PPK?

Pracownicze Plany Kapitałowe mają polegać na tym, że od wynagrodzenia każdego pracownika będzie pobierana pewna część, która następnie będzie długoterminowo inwestowana. W ten sposób ma się udać zbudować dodatkowy kapitał na emeryturę. 

Standardowo wysokość składki na PPK będzie wynosiła 3,5 proc. miesięcznej pensji brutto. Większa część - bo 2 proc., zostanie potrącona z pensji pracownika. Oznacza to, że jeżeli zarabia obecnie np. 4 tys. zł brutto (czyli ok. 2854 zł "na rękę"), to jego miesięczna składka wyniesie 80 zł. O tyle niższą pensję dostanie. Zarówno pracodawca, jak i pracownik, będą mogli nieco zwiększyć składki. Kolejne 60 zł dołoży pracodawca.

.. pfr

Czytaj też: Rafalska: waloryzacja emerytury korzystniejsza niż lokata w banku. Aż 9,2 proc. w górę

Do tego państwo każdemu oszczędzającemu ma dołożyć 250 zł tzw. wpłaty powitalnej, a także co roku 240 zł. Ta ostatnia kwota może być z biegiem czasu waloryzowana - czyli może rosnąć wraz ze wzrostem wynagrodzeń (i cen).

Więcej o: