Dziennikarze rozmawiali z amerykańskim prezydentem na dzień przed jego przyjazdem na Wyspy.
Donald Trump radzi Brytyjczykom twardy brexit jeszcze w tym roku, jeśli Unia nie zgodzi się na brytyjskie żądania. Prezydent zachęca ich też, by wyszli z Unii 31. października, z umową lub bez. Zapewnia, że po brexicie USA są otwarte na umowę handlową, która przyniesie obu stronom korzyści. "Możemy to wypracować bardzo szybko, jest tu wielki potencjał" - zapewnia prezydent w rozmowie z gazetą.
To kontrast w stosunku do słów jego poprzednika, Baracka Obamy, który jeszcze przed referendum ostrzegał, że brexit sprawi, że "Wielka Brytania będzie na końcu kolejki" jeśli chodzi o negocjacje handlowe.
Prezydent Trump mówił gazecie Sunday Times, że w negocjacjach brexitowych powinien brać Nigel Farage, lider antyunijnej brexit party. Zdaniem Donalda Trumpa Farage zasłużył na to, choćby wygrywając niedawne wybory europejskie. "Lubię Nigela, ma wiele do zaoferowania"- powiedział prezydent.
W poniedziałek po południu prezydent przybywa z wizytą do Wielkiej Brytanii. W programie są m.in rozmowy z odchodzącą premier Theresą May, wizyta u królowej i obchody siedemdziesięciopięciolecia inwazji na Normandię.