Według agencji Bloomberg wenezuelski i niemiecki banki podpisały w 2016 r. umowę, na podstawie której Wenezuela otrzymała 750 mln dolarów kredytu. Zastawem było 20 ton złota. Wenezuela miała nie spłacać odsetek i w związku z tym nie wywiązywać się z pięcioletniej umowy kredytowej. W konsekwencji Deutsche Bank skonfiskował zastawione złoto.
Jak podali anonimowi informatorzy agencji, w międzyczasie równoległy rząd lidera opozycji Juana Guaido poprosił bank o zdeponowanie 120 mln dolarów na koncie poza zasięgiem prezydenta Nicolasa Maduro. W ramach wysiłków mających na celu odsunięcie Maduro, USA i ponad 50 krajów uznało Guaido za prawowitego przywódcę Wenezueli, chociaż nadal nie kontroluje kluczowych instytucji w kraju, w tym banku centralnego.
Jesteśmy w kontakcie z Deutsche Bank, aby wynegocjować warunki, zgodnie z którymi różnica należna bankowi centralnemu zostanie wypłacona prawowitemu rządowi Wenezueli. Deutsche Bank nie może ryzykować negocjacji z nielegalnymi władzami banku centralnego
- powiedział Jose Ignacio Hernandez, prokurator generalny Guaido w USA.
W Wenezueli od kilku lat trwa kryzys polityczny i gospodarczy. Pogłębił się, gdy 23 stycznia 2019 r. przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Juan Guaido ogłosił się tymczasowym prezydentem kraju. Jego decyzję uznało około 50 państw na całym świecie, w tym również Polska. Z kolei reżimowy rząd Nicolasa Maduro odrzucił ideę rozpisania przedterminowych wyborów, a za kryzys obwinił Stany Zjednoczone.
Z powodu odcięcia od globalnej sieci finansowej, rząd Maduro wydał w ubiegłym roku blisko 40 procent rezerw złota w celu spłaty wierzycieli i sfinansowania rządowych programów. Tylko w zeszłym miesiącu reżim Maduro sprzedał 570 mln dolarów w złocie.