Jak poinformowała minister Bożena Borys-Szopa, majowa stopa bezrobocia rejestrowanego 5,4 procent była niższa niż w kwietniu o 0,2 punktu procentowego. Szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej zwróciła uwagę, że począwszy od 1991 roku, nigdy wskaźnik bezrobocia nie był tak niski.
Liczba bezrobotnych w końcu maja wyniosła 907 tysięcy 100 osób i w porównaniu z majem ubiegłego roku była niższa o 95 tysięcy osób. Minister Bożena Borys-Szopa wyjaśniła, że spadek liczby bezrobotnych odnotowano we wszystkich województwach, jednak najsilniejszy w warmińsko-mazurskim - o 5,8 procent i zachodniopomorskim - o 4 procent.
Według minister o obniżeniu bezrobocia zadecydował spadek nowych rejestracji bezrobotnych oraz przyspieszenie prac sezonowych z uwagi na sprzyjające warunki atmosferyczne. Dotyczy to przede wszystkim takich branż jak budownictwo, rolnictwo, ogrodnictwo i leśnictwo.
Wiceminister resortu Stanisław Szwed powołując się na dane Eurostat zwrócił uwagę, że Polska z bezrobociem 3,7 procent wypada też bardzo dobrze na tle innych krajów europejskich. Dodał, że do resortu trafia wiele pytań od pracodawców poszukujących pracowników. Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego zwraca uwagę, że "ściana i granica spadków" jest coraz bliżej, choć prognozuje jeszcze spadek stopy bezrobocia poniżej 5 proc.
Stopa bezrobocia już w sześciu województwach wynosi mniej niż 5 proc., w w czterech kolejnych 5-6 proc.