- Zwiększyliśmy już tempo wzbogacania uranu. Do 27 czerwca przekroczymy limit 300 kilogramów - powiedział rzecznik irańskiej agencji energii atomowej Behruz Kamalwandi. W czasie konferencji prasowej zorganizowanej w ośrodku nuklearnym w Araku rzecznik podkreślił także, że kraje europejskie mają jeszcze czas by uratować porozumienie nuklearne. Europejczycy musza rozpocząć konkretne działania a nie tylko mówić - podkreślił Kamwlwandii.
-Nie mogą jednak myśleć, że po 60 dniach będą mieć kolejnych 60 - dodał rzecznik nawiązując do ultimatum, które Iran przedstawił niedawno europejskim sygnatariuszom umowy nuklearnej. Prezydent Iranu już w ubiegłym miesiącu zapowiadał, że jeżeli pozostałe strony umowy nie będą chroniły irańskiej gospodarki przed skutkami amerykańskich sankcji to Teheran w ciągu 60 dni zacznie wzbogacanie uranu. Komentatorzy podkreślają że wyprodukowany przez Iran wzbogacony uran nie wystarczy na razie do produkcji broni atomowej.
Decyzja o przekroczeniu przewidywanych w porozumieniu nuklearnym limitów wzbogacania uranu zaostrzy jeszcze napięte stosunki między Iranem a Stanami Zjednoczonymi. Rok temu prezydent Donald Trump zadecydował o jednostronnym wycofaniu się z umowy nuklearnej zawartej w 2015 roku między Iranem, Stanami Zjednoczonymi, Chinami, Rosją , Francją, Niemcami i Wielką Brytanią. Następnie Waszyngton nałożył na Iran sankcje gospodarce.
