Plaże w Łebie będą czystsze. Specjalny kombajn za 400 tys. zł będzie przesiewał piasek

Łeba, podobnie jak inne polskie miasta mające dostęp do Bałtyku, staje do walki o czyste plaże. Zarząd miejscowego portu jachtowego zakupił maszynę do przesiewania piasku. Specjalny kombajn kosztował ponad 400 tysięcy złotych.
Zobacz wideo

Na Gazeta.pl trwa wakacyjna akcja "Plaża bez peta". Dowiedz się, dlaczego warto się do niej przyłączyć. Wspólnie stworzymy mapę plaż bez petów - czystych, cudownych miejsc na polskim brzegu. Jeśli chcesz by znalazło się na niej twoje miasto lub biznes, napisz do nas: plazabezpeta@agora.pl.

* * * 

Kombajn do czyszczenia plaż, który już niedługo będzie pomagał w utrzymaniu czystości na w sumie 8-kilometrowym odcinku plaż w Łebie, posiada specjalne sito, na którym zatrzymają się nawet najdrobniejsze odpady, takie jak kapsle, pety czy niewielkie fragmenty opakowań.

Prezydent Łeby: Nikt nie chce leżeć na popielniczce

To, że w Łebie jest problem z utrzymaniem czystości na plażach, zauważa prezydent miasta Andrzej Strzechmiński. W rozmowie z Radiem Gdańsk mówił, że pomimo rosnącej liczby koszy na śmieci, wielu plażowiczów wciąż nie sprząta po sobie i zostawia odpady na piasku.

- Mamy dwa mechanizmy przyciągania turystów: Słowiński Park Narodowy i przepiękne plaże, o które musimy dbać. Musimy starać się zbierać to wszystko, co zostawiają turyści. Jest tego bardzo, bardzo dużo. Wielu rzeczy zazwyczaj nie widać gołym okiem, a przecież nikt nie chce leżeć na popielniczce - mówił Strzechmiński. 

Kombajny w Ustce i Władysławowie, dodatkowe śmietniki na plażach w Gdańsku

Ze śmieciami na plażach walczą także inne nadbałtyckie miejscowości. Samorządy Ustki i Władysławowa również zainwestowały w kupno kombajnu do oczyszczania piasku, z kolei w Gdańsku przy wybranych wejściach na plażę ustawiono 40  zestawów pojemników do selektywnej zbiórki odpadów. Spółka Gdańskie Usługi Komunalne zakupiła także specjalny bezemisyjny samochód, który będzie służył do odbioru śmieci.

- Będzie czysto i ekologicznie. Bezemisyjne autko dojedzie do każdego miejsca, nie zakłócając wypoczynku mieszkańcom i gościom. Codziennie dwuosobowa załoga będzie pracowała, aby okolice gdańskiej plaży były czyste - słowa Janusza Kupcewicza-Szwocha, wiceprezesa zarządu Gdańskich Usług Komunalnych cytuje portal kapieliskagdansk.pl.


* * * 

Partnerem naszej akcji Plaża bez peta jest Greenpeace, który tego lata przeprowadzi m.in. "audyt" plaż nad Bałtykiem, by realnie ocenić, jakim problemem jest ich zaśmiecenie przez niedopałki papierosów czy jednorazowy plastik. Organizacja zachowuje pełną niezależność, nie przyjmuje datków od rządów i firm, dlatego zachęcamy do jej wspierania TUTAJ >>

Więcej o: