Francja szykuje się na "Gwiezdne Wojny". Przeznaczy 780 mln euro na satelity wyposażone w lasery

Minister obrony Francji Florence Parly poinformowała o nowym programie samoobrony i nadzoru kosmosu. Minister zapowiedziała, że kraj ten przeznaczy aż 780 milionów euro na wyposażenie satelitów w lasery i karabiny maszynowe "zdolne do rozbijania wrogich obiektów kosmicznych".
Zobacz wideo

Jak podaje "Business Insider" stworzenie sił kosmicznych zapowiedziane zostało przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona podczas obchodów Dnia Bastylii. Jak się okazuje pierwszy projekt programu przewidującego obronę w kosmosie już powstał. 

Francja przedstawiła program obrony kosmicznej

Ministerstwo Obrony Francji argumentuje konieczność wprowadzenia tego programu w związku z coraz większym ryzykiem polegającym na wykorzystaniu satelitów. Dotyczy to m.in. prób szpiegowskich, ataków cybernetycznych czy wrogiej broni antysatelitarnej. Z tego powodu również kosmos staje się kolejną granicą konieczną do obrony, zwłaszcza że ingerencja w satelity może zagrażać bezpieczeństwu narodowemu (w aspektach związanych z komunikacją, udostępnianiem danych czy przeprowadzaniem transakcji). Minister Parly wspomniała m.in. o sytuacji z 2017 roku, kiedy siły rosyjskie próbowały przechwycić zabezpieczone informacje przesyłane na linii Włochy-Francja przez satelitę wojskowego Athena-Fidus.

Projekt kosmicznej samoobrony i nadzoru będzie kosztował 780 milionów euro i zostanie włączony w program wojskowy na lata 2019-2025. Nowa formacja ma zostać włączona do standardowych sił powietrznych. W sztabie początkowo przewidziane jest miejsce dla 220 oficerów, którzy będą pracowali z centrum pracy kosmicznej znajdującym się w Tuluzie. Do 2023 roku Francja ma wystrzelić małego satelitę wyposażonego w broń laserową, który będzie służyć patrolowaniu przestrzeni kosmicznej i oślepianiu satelitów przeciwników.

Do 2023 wystrzelone zostaną pierwsze satelity z laserami

Poza satelitami z laserami Paryż zainwestuje także w satelity rozpoznania radioelektronicznego CERES i satelity Syracuse 4, które dzięki kamerom umożliwią identyfikacje wrogich obiektów. Niektóre satelity mają zostać wyposażone w karabiny maszynowe, których celem będzie niszczenie paneli słonecznych przeciwników.

Florence Parly zaznaczyła, że "aktywna obrona nie jest strategią ofensywną". - To tylko samoobrona. Prawo nie zakazuje samoobrony, nie zakazuje militaryzacji ani nie zakazuje uzbrojenia. Satelity będą działać w sposób dopuszczalny w ramach prawa międzynarodowego, a każde działanie będzie przeprowadzone w trybie proporcjonalnym do zagrożenia - mówi szefowa francuskiego MON.

Więcej o: