Najdroższy okręt w historii niezdolny do działania. Amerykańscy politycy mają dość

Na zbudowanym kosztem 13 mld dol. nowym amerykańskim lotniskowcu USS Gerald R. Ford nie działa 9 z 11 wind amunicyjnych. Ich naprawa i uruchomienie opóźni rzeczywiste wejście jednostki do służby co najmniej o kilka miesięcy.

Amerykańscy politycy mają już dość. – Marynarka przyjęła lotniskowiec USS Gerald R. Ford, którego budowa nie została zakończona, z niemal dwuletnim opóźnieniem i wydała na niego 2,5 mld dol. więcej niż planowano. Do tego nie działa 9 z 11 wind amunicyjnych więc koszty budowy lotniskowca jeszcze wzrosną – grzmiał ostatnio w amerykańskim Senacie James Inhofe, szef jednej z komisji nadzorującej wydatki Pentagonu.

Windy amunicyjne odpowiadają za transport amunicji i innych materiałów z dolnych pokładów lotniskowca na jego pokład główny. Te na USS Gerald R. Ford znacząco różnią się jednak od wind stosowanych teraz na innych lotniskowcach, bo np. korzystają z ruchomych pól elektromagnetycznych zamiast tradycyjnego okablowania. To oraz zmieniona w stosunku do tradycyjnych urządzeń konstrukcja powoduje, że poruszają się szybciej i mają większy udźwig. Są w stanie dostarczyć na pokład okrętu nawet o 30 proc. więcej ładunków niż windy zainstalowane obecnie na innych amerykańskich lotniskowcach uderzeniowych.

Nowe windy w połączeniu m.in. z nowymi, elektromagnetycznymi – zamiast parowymi – katapultami do wystrzeliwania samolotów, pozwala znacząco przyspieszyć liczbę operacji lotniczych prowadzonych z pokładu USS Gerald R. Ford.

Zobacz wideo

Czytaj więcej: Są potężne i kosztują miliardy dolarów. Oto najciekawsze okręty wojenne na świecie

Liczne usterki i opóźnienia

Niestety, na razie to teoria. Lotniskowiec, choć został oficjalnie odebrany ze stoczni przez amerykańską marynarkę w lipcu 2017 roku, nadal jest niezdolny do służby. Teraz pojawił się problem z windami towarowymi, wcześniej szwankowały inne ultranowoczesne systemy.

Co najmniej dwa razy popsuła się część mechaniczna atomowego układu napędowego – przegrzewały się niewłaściwie wyprodukowane przekładnie. Nie działały również poprawnie m.in. wspomniane katapulty oraz nowatorski system wyhamowania lądujących samolotów. 

Czytaj więcej: 121 miliardów dolarów. Największa fuzja w branży zbrojeniowej i lotniczej staje się faktem

Dodatkowe kilkadziesiąt milionów dolarów

Marynarka twierdzi, że razem ze stocznią Huntington Ingalls, która zbudowała okręt, upora się z naprawą wind amunicyjnych. Zajmie to jednak dużo czasu, ponieważ trzeba je mocno zmodyfikować, a to wymaga przeprowadzenia wielu czasochłonnych operacji spawalniczych.

Te prace nie tylko mogą zająć kolejne miesiące – planowano, ze windy zaczną działać w czerwcu, teraz mówi się o październiku. Przekładają się również na dodatkowe koszty rzędu co najmniej kilkudziesięciu milionów dolarów.

Na budowę lotniskowca USS Gerald R. Ford amerykańscy podatnicy wydali dotąd ponad 13 mld dol., koszty rosną, a terminu osiągnięcia przez okręt zdolności do działań operacyjnych nadal nikt nie zna.

Tekst pochodzi z bloga PortalTechnologiczny.pl

Więcej o: