Po aferze, jaka wybuchła po tym, kiedy okazało się, że były już marszałek Marek Kuchciński nadużywa lotów rządowym samolotem, administracja rządowa postanowiła upublicznić więcej dokumentów. Wśród nich znalazł się wykaz lotów, jakie odbył premier Mateusz Morawiecki.
W zestawieniu, które na swoich stronach zamieściła Kancelaria Prezesa Rady Ministrów widnieje 207 pozycji. Uwagę przyciąga powtarzające się miejsce i data. Chodzi o Kraków, gdzie premier Mateusz Morawiecki pojawiał się 18-ego niemal każdego miesiąca. To termin, w którym obchodzone są uroczystości poświęcone pamięci Lecha i Marii Kaczyńskich, prezydenta i jego małżonki, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej w roku 2010. Data ma związek z ich pogrzebem na Wawelu. Miesięcznice, które odbywają się 10. każdego miesiąca w Warszawie upamiętniają datę samej katastrofy.
PiS reaguje na loty Marka Kuchcińskiego - przypomina mediom Donalda Tuska:
Premier odwiedził Kraków, 18 grudnia 2017, 18 lutego, kwietnia, czerwca, lipca, września, listopada i grudnia 2018. W roku 2019 do dawnej stolicy Polski przyleciał 18 stycznia, lutego, marca, kwietnia, czerwca i lipca. W zestawieniu opublikowanym przez kancelarię premiera loty te są sygnowane dwoma kodami: KRK i EPKK (oba te kody oznaczają port lotniczy Kraków-Balice).
Łącznie, uwzględniając również loty podwójne i łączone, które odbyły się tego samego dnia, premier przyleciał do Krakowa w dniu obchodów miesięcznicy 18 razy. Jak zauważa Wirtualna Polska, większość połączeń odbyło się bezpośrednio na trasie Warszawa-Kraków. Z wykazu wynika jednak, że na miesięcznicy premier Morawiecki pojawiał się nawet wtedy, gdy miał obowiązki w odległych miejscach Polski, a nawet Europy. W lipcu 2018 roku szef rządu podróżował na trasie Bydgoszcz-Kraków-Warszawa, we wrześniu tego samego roku odbył podróż Warszawa-Bukareszt-Kraków, a w grudniu Gdańsk-Wiedeń-Kraków.
Czytaj też: Media: Wzrost kosztów w kancelarii premiera o ponad 200 proc. Rozrost zatrudnienia
Wszystkie loty miały, zgodnie z obowiązującym prawem, status HEAD. Oznacza to konieczność lotu drugiej maszyny, która musi pełnić rolę zapasowej oraz wzmożone procedury bezpieczeństwa na lotnisku. Tymczasem uroczystości, które odbywają się na Wawelu mają charakter niezwykle zamknięty, uczestniczą w nich niemal wyłącznie przedstawiciele najwyższych władz, a w zasadzie partii PiS. Jarosław Kaczyński oraz inni goście pojawiają się przy krypcie w godzinach wieczornych.