Wojna handlowa przyspiesza. Chiny odpowiadają USA, cła na towary o wartości aż 75 mld dol.
Nowymi cłami, wynoszącymi od 5 do 10 procent, objętych zostanie około 5 tysięcy amerykańskich towarów. W tej grupie są między innymi ropa naftowa, samochody, części samochodowe, nasiona soi, pszenica, kukurydza, wołowina i wieprzowina.
Obostrzenia wejdą w życie w dwóch turach: 1 września i 15 grudnia. Chiny tłumaczą, że musiały podjąć działania kontrujące ze względu na protekcjonizm i jednostronność we wcześniejszych działaniach Amerykanów. Pekin zapowiedział wprowadzenie ceł odwetowych już w zeszłym tygodniu.
Odwet za cła USA
W ubiegłym roku Donald Trump nałożył dodatkowe cła na chińskie towary o łącznej wartości ok. 250 miliardów dolarów. Sankcje skupiały się na materiałach i komponentach przemysłowych. Na początku sierpnia prezydent USA niespodziewanie zapowiedział, że od 1 września dołoży jeszcze 10 proc. cła na dodatkowe towary z Chin o wartości 300 miliardów dolarów.
To wzbudziło obawy, że wojna handlowa uderzy w światową gospodarkę, także USA. Największe banki zaczęły szacować prawdopodobieństwo wystąpienia globalnej recesji - nie jest ono przeważające, ale zauważalne. Według JPMorgan Chase to ryzyko w ciągu najbliższych miesięcy wynosi 40 proc., Bank of America uważa, że będzie to 30 proc.
M.in. w efekcie tych obaw, 13 sierpnia amerykańska administracja poinformowała o odroczeniu do 15 grudnia br. wprowadzenia ceł na niektóre towary wyprodukowane w Chinach, m.in. telefony komórkowe, zabawki i konsole do gier wideo.
Jak pokazują ostatnie dane, przemysłowy indeks PMI, pokazujący nastroje firm, spadł poniżej neutralnego poziomu 50,0 po raz pierwszy od dekady. Z kolei w lipcu w Chinach produkcja przemysłowa Chin wzrosła tylko o 4,8 proc. rok do roku. "Tylko" - bo to najgorszy wynik od 17 lat.
Czytaj też: Amerykanie coraz częściej pytają w internecie o recesję. Donald Trump mocno naciska na Fed
Navarro: "będą rozmowy z Pekinem"
Peter Navarro, odpowiedzialny w Białym Domu za politykę handlową, w wywiadzie dla Fox Business ocenił, że wojna handlowa z Chinami nie spowolni wzrostu gospodarczego Stanów Zjednoczonych i nie spowoduje w USA wzrostu cen. Zaznaczył, że rozmowy z Pekinem wciąż będą prowadzone, ale - tak jak dotychczas - za zamkniętymi drzwiami.
>>> Sprawdź jak wybuchają, czym są i jakie mogą mieć skutki wojny handlowe
-
McDonalds potwierdza: Od teraz promocyjne zestawy tylko z wodą, cola zniknęła. Przez podatek cukrowy
-
Składki ZUS dla przedsiębiorców w 2021 r. w górę. Znamy już dokładną wysokość
-
Albicla.com opanowana przez trolle. Serwis skopiował regulamin od Facebooka i ma problem z bezpieczeństwem
-
Joe Biden spełnia obietnicę i zmienia decyzję Donalda Trumpa. USA wrócą do Porozumienia paryskiego
-
500 plus. Jedna bardzo ważna zmiana i dotyczy wszystkich, którzy korzystają ze świadczenia
- Góra gotówki w bieliźniarkach i pod materacami Polaków. Gigantyczny wzrost w 2020 [WYKRES DNIA]
- Czternaste emerytury. Sejm przyjął ustawę. Wiemy, kto otrzyma dodatkowe świadczenie
- Przedsiębiorcy jednak muszą płacić abonament RTV. Posłanki KO apelują do premiera
- Jaki jest majątek Joe Bidena? Dwa domy w stanie Delaware warte 4 mln dolarów to tylko jego część
- Wyrzucił dysk z Bitcoinami wartymi prawie miliard złotych. Oferuje miastu ćwierć tej kwoty za pomoc