We wrześniu myślimy więcej o kredytach. BIK zarejestrował wzrost liczby wniosków i kwot kredytów

Jak sugeruje Indeks BIK PKM - wskaźnik popytu na kredyty mieszkaniowe, który informuje o rocznej dynamice wartości wnioskowanych kredytów mieszkaniowych - we wrześniu 2019 r. banki i SKOK-i przesłały do BIK o 12 proc. więcej zapytań o kredyty mieszkaniowe i na kwotę wyższą o 16 proc. niż rok wcześniej.

We wrześniu 2018 r. o kredyt mieszkaniowy wnioskowało 31,97 tys. osób. W tym roku - 35,8 tys. klientów banków i SKOK-ów. Jest to wzrost wnioskowania o 12 proc. w skali roku. W stosunku do sierpnia 2019 r. wniosek o kredyt złożyło 2 proc. więcej zainteresowanych. O 16 proc. wzrosła także suma, o którą wnioskują potencjalni kredytobiorcy. Średnia kwota wnioskowanego kredytu mieszkaniowego we wrześniu 2019 r. wyniosła 278,3 tys. zł.

Wrześniowa wartość indeksu jest o 2,3 pkt proc. wyższa od wartości z sierpnia. We wrześniu zeszłego roku wartość Indeksu wynosiła aż 23,4 proc. Na obecną jego wartość +16 proc., wpływa zarówno wzrost liczby osób wnioskujących o kredyt, jak i wzrost o 9 proc. średniej wartości wnioskowanego kredytu w okresie wrzesień 2019 r. - wrzesień 2018 r.

- podsumował główny analityk Biura Informacji Kredytowej (BIK), Waldemar Rogowski. I dodał:

Nadal utrzymuje się więc wysoki popyt na finansowanie nieruchomości kredytem bankowym. W dziewięciu miesiącach 2019 r. łącznie 346,26 tys. osób wnioskowało o kredyt mieszkaniowy. W porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku jest to więcej o 18,8 tys., czyli o 5,7 proc.

>>> Gra "Warsaw" wchodzi na rynek. Posłuchaj rozmowy z Krzysztofem Paplińskim.

Zobacz wideo

Młodzi Polacy żyją na kredyt

Również we wrześniu BIK przyjrzał się zadłużeniu młodych Polaków w wieku 18-24 lata. Aż 16 proc. z nich aktualnie spłaca jakiś kredyt - należą do nich zarówno gotówkowe, jak hipoteczne kredyty. Jest to ponad milion różnych zobowiązań na łączną sumę 8,61 mld zł. Średnia wartość do spłaty z tytułu wszystkich rodzajów spłacanych zobowiązań to 7743 zł.

Choć kredyt hipoteczny stanowi najmniejszą część wszystkich kredytów, to ma on istotny udział w sumarycznej wartości długu. Mowa o sumie 2,7 mld zł, czyli ponad 30 proc. kwoty zadłużenia, które pozostało młodym Polakom do spłaty.

Więcej o: