Autosan, polski producent autobusów, po raz pierwszy publicznie zaprezentował właśnie pierwszego elektryka. Jak podkreśla spółka pojazd przeznaczony dla polskich odbiorców został wyprodukowany w całości w Sanoku.
Powstał autobus elektryczny 12-metrowy, który pod względem parametrów jest na najwyższym poziomie światowym
- zapewnił Pan Eugeniusz Szymonik, prezes Autosanu.
Prezentacja autobusu została poprzedzona podpisaniem porozumienia. Zawarły je Polska Grupa Energetyczna i Agencja Rozwoju Przemysłu. Dotyczy współpracy przy projekcie związanym z produkcją autobusów elektrycznych.
Podczas uroczystości podpisano też drugie porozumienie, które dotyczyło elektrycznych pojazdów specjalnych. Podpisali je Autosan, Polska Grupa Zbrojeniowa oraz trzy największe grupy energetyczne w Polsce.
W ciągu czterech najbliższych lat Autosan ma szansę wyprodukować nawet 1500 pojazdów elektrycznych. Nie chodzi tylko o autobusy lecz pojazdy specjalne wykorzystywane między innymi przez służby monterskie czy pogotowia energetyczne spółek PGE, Enea i TAURON.
"Dzisiejsze porozumienie, mające finalnie doprowadzić do wyprodukowania floty ekologicznych pojazdów specjalnych, wpisuje się w naszą strategię. Współpraca z największymi przedsiębiorstwami z sektora energetyki jest kluczem do wypracowania innowacyjnych rozwiązań o znaczącym potencjale rozwojowym i biznesowym" - powiedział Pan Witold Słowik, Prezes Zarządu PGZ S.A.
Czytaj też: Autosan jak gorący kartofel. Dwa lata temu miał być militarny, teraz jednak elektryczny
Zainicjowany w Sanoku projekt ma na celu pozyskiwanie kontraktów na dostawę, dzierżawę lub długoterminowy wynajem autobusów elektrycznych. Partnerzy planują wspólnie koordynować proces produkcyjny realizowany przez polskie firmy z branży, m.in. Autosan. Rozpoczęta współpraca to ważny krok w stronę wymiany taboru jednostek samorządu terytorialnego przeznaczonych m.in. do transportu uczniów do szkół - podaje spółka w komunikacie.
Polska Grupa Zbrojeniowa, właściciel Autosana, w 2018 roku zarobiła 37,4 mln zł - czytamy w oficjalnym komunikacie. Wynik ten oznacza wzrost w stosunku do roku 2017 o 151 mln zł. Przychody wzrosły o 550 mln i osiągnęły poziom 5,5 mld zł.
Historia producenta autobusów sięga XIX w. Ostatecznie jednak w 2013 roku spółka ogłosiła upadłość. Rok później przedsiębiorstwo zostało wystawione na sprzedaż, nie znaleźli się jednak chętni na jego zakup. Kolejne postępowania również nie spotkały się z zainteresowaniem rynku.
>>> Polacy potrafią to robić na światowym poziomie. Chodzi oczywiście o gry