GUS opublikował wyniki dotyczące sprzedaży mieszkań w Polsce za zeszły rok. W stołecznym, największym w Polsce rynku mieszkaniowym, wyraźnie widać utrzymanie tendencji sprzedażowej, choć dane wskazują na minimalny spadek.
Jak zauważa Leszek Markiewicz, ekspert portalu NieruchomosciSzybko.pl, wbrew oczekiwaniom części analityków rynkowych, sprzedaż w 2018 r. w Warszawie spadła nieznacznie wobec 2017 r. Mowa o raptem 0,4 proc. W 2018 r. sprzedano 23 192 mieszkania (wobec 23 289 rok wcześniej). Tendencję wzrostową nieco bardziej widać na przykładzie pozostałych największych miast w Polsce, gdzie możemy obserwować wzrost sprzedaży mieszkań, od 1,6 proc. w Szczecinie, po rekordowe 136,4 proc. w Rzeszowie. Wyjątek stanowią: Białystok ze spadkiem o 4,9 proc. i Olsztyn, gdzie mieszkań sprzedano w 2018 r. o 2,8 proc. mniej niż w 2017 r.
Sprzedaż mieszkań w największych polskich miastach NieruchomosciSzybko.pl / GUS
Co ciekawe, znaczny wzrost popularności odnotowuje rynek wtórny, który nie tylko może być ciekawą alternatywą dla nabywców, ale też wypełnia lukę ofertową deweloperów. Ci wyraźnie nie nadążają z "produkcją" nowych mieszkań, biorąc pod uwagę ilość chętnych na własne "M". Tendencję wzrostową w tym aspekcie także widać bardzo wyraźnie na przykładzie warszawskiego rynku nieruchomości od 2015 r.
Miniony rok przyniósł kolejny spadek sprzedaży notowanej przez stołecznych deweloperów (tym razem o 20 proc.). Liczba nowych mieszkań z Warszawy, które w 2018 r. znalazły swojego właściciela, niestety była aż o 40 proc. mniejsza od rekordu odnotowanego w 2016 r. Ubiegłoroczny wynik sprzedażowy (obliczony dla całego warszawskiego rynku) uratowała tylko sytuacja dotycząca używanych lokali. Sprzedaż używanych mieszkań w Warszawie wzrosła bowiem aż o 13 proc. względem 2017 r.
- podał Leszek Markiewicz z portalu NieruchomosciSzybko.pl. I dodał:
Ilościowy udział rynku wtórnego w łącznej sprzedaży warszawskich „M” zwiększył się z 49 proc. (2016 r.) do 67 proc. (2018 r.)
Przyczyn rosnącego udziału rynku wtórnego w sprzedaży mieszkań jest kilka. Po pierwsze, deweloperzy nie nadążają z zaspokajaniem potrzeb nabywców - tych ostatnich wciąż jest więcej niż nowych mieszkań. Po drugie, lokale używane są tańsze, a ceny oferowane przez deweloperów nierzadko są zbyt wysokie dla starających się o kredyt warszawiaków.
Wydaje się, że na sprzedaż nowych lokali deweloperskich negatywnie wpłynęła decyzja stołecznych inwestorów o rozbudowie bardziej zyskownego segmentu mieszkań premium
- podsumowuje Leszek Markiewicz.
Warto też wspomnieć w tym kontekście o zakończeniu programu "Mieszkanie dla Młodych", który zdaniem eksperta mógł mieć swój udział w spadku sprzedaży, jako że obejmował oferty wyłącznie z rynku pierwotnego.