Michel Barnier, unijny negocjator odpowiadający za brexit, potwierdził osiągnięcie porozumienia Brukseli i Londynu. Ogłosili je Boris Johnson i Jean-Claude Juncker.
Osiągnęliśmy porozumienie uczciwe, rozsądne i odpowiadające naszym zasadom.
- stwierdził Barnier. Na samym początku wystąpienia podziękowania usłyszał też Donald Tusk. I on skomentował porozumienie.
Jest ono dobre dla obywateli Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii, gdyby tak nie było to bym go nie popierał.
- stwierdził.
Barnier opisał też to, co znajduje się w wynegocjowywanym dokumencie. Najważniejsza kwestia dotyczy fizycznej granicy pomiędzy Irlandią a Irlandią Północną oraz kwestii związanych z cłami. Ustalono też okres przejściowy, który będzie trwał do końca 2020 roku.
Jak wyglądają najważniejsze punkty porozumienia Bruksela-Londyn?
Porozumienie zawiera także:
Michel Barnier podkreślił, że porozumienie wprowadza "pewność prawną" wszędzie tam, gdzie pojawiła się niepewność w związku brexitem. Dotyczy to przede wszystkim obywateli państw Unii i Wielkiej Brytanii.
Francuski polityk zastrzegł jednak, że porozumienie musi zostać jeszcze zatwierdzone przez brytyjski parlament. Warto podkreślić, że odrzucił on trzy razy poprzednie propozycje umowy z UE. Tymczasem Demokratyczna Partia Unionistyczna Irlandii Północnej (DUP) ogłosiła, że nie zgadza się na wynegocjowane porozumienie z UE.
Czytaj też: Polski rząd krytykuje unijny budżet. "Nie do zaakceptowania". W tle brexit