Fala podwyżek cen za wywóz śmieci, która przetoczyła się przez Polskę kilka miesięcy temu, wcale się nie zakończyła. Cenniki zmieniają kolejne władze samorządowe - tym razem Łodzi i Sosnowca.
Jak donosi TVN24, opłata za wywóz odpadów w pierwszym z miast wynosi obecnie 24 zł za osobę. Jeszcze niedawno było to 13 zł - podwyżka sięgnęła niemal 200 proc. Mieszkańcy i tak mogą mówić o szczęściu, bo władze miasta rozważały poniesienie cen o prawie 300 proc. Ostatecznie uznały jednak, że opłata w wysokości 30 zł za osobę byłaby dla niektórych zbyt dotkliwa.
Plany aż tak wysokiego podniesienia opłat mają jednak swoją przyczynę. Urzędnicy wyjaśniają, że nie zarabiają na usłudze, a starają się pokryć rosnące koszty - prądu, wynagrodzeń, składowania odpadów. Nie od dziś zresztą, dlatego podwyżki wprowadzane są od miesięcy. W Łodzi jeszcze w styczniu opłata za wywóz wynosiła zaledwie 7 zł za osoby.
Władze Sosnowca, który ceny podniósł z 11 na 17 zł, podwyżkę tłumaczą wymogami resortu środowiska. Według nowych przepisów odpadki trzeba bowiem segregować na pięć frakcji, wcześniej były tylko trzy.
Władze samorządowe muszą wystawiać pojemniki na papier, szkło, metale, tworzywa sztuczne a także odpady ulegające biodegradacji. To tu trafią roślinne resztki z domowego obiadu.
Samorządów, które podniosły ceny za śmieci są już setki. Ostatni przykład to Leszno, w którym opłata wzrosła o ponad 100 proc. - z 11,50 zł do 24 zł na osobę.
Wiosną opłaty podniesiono m.in. w Szczecinie. Przed podwyżką opłata w przypadku domu jednorodzinnego wynosiła 80 zł, po zmianie jest to 130 zł. O 60 proc. więcej. W Wągrowcu za śmieci mieszkańcy płacą o ok. 60-70 proc. więcej. Podobnie w Olsztynie i okolicach. W Dęblinie podwyżka cen wyniosła 100 proc. podobnie jak w gminie Stoszowice w dolnośląskim.
Czytaj też: Świadomość ekologiczna Polaków. 75 proc. nie słyszało o śladzie węglowym, 15 proc. potrafi segregować śmieci
Podwyżka cen ma za zadanie urealnienie opłat - gminy i miasta nie chcą już dłużej dopłacać z własnej kieszeni do wywozu śmieci. Znacząco, bo o 80-100 proc. wzrosły też koszty przygotowania odpadów dla spalarni, przetwarzania odpadów wielkogabarytowych, a także koszt energii.
Ustawa śmieciowa, która weszła w życie 6 września, zakłada, że jeżeli właściciel nieruchomości nie wypełnia obowiązku segregowania śmieci, to zapłaci przynajmniej dwukrotnie więcej. Maksymalna opłata za wywóz śmieci może być nawet cztery razy wyższa.
Samorządy mają 12 miesięcy ma dostosowanie swoich uchwał do nowych reguł. Gminy mają sporo pracy do wykonania. Każdy mieszkaniec musi przecież wypełnić deklarację dotyczącą odbioru śmieci. Z dokumentów musi zniknąć pole dające wybór pomiędzy segregowaniem i niesegregowaniem odpadów - sortować muszą je wszyscy. Władze mają też zawarte kontrakty na wywóz odpadów, potrzeba więc czasu, by wdrożyć przepisy.