Październik był trudnym miesiącem dla polskiego przemysłu. - Indeks Menadżerów Zakupów PMI polskiego sektora przemysłowego spadł w październiku do poziomu 45,6 pkt, odnotowując najniższą wartość od połowy 2009. Przed miesiącem ten sam wskaźnik wyniósł 47,8 pkt - poinformowała firma Markit, specjalistyczny dostawca badań gospodarczych. Kolejna wartość tego wskaźnika poniżej progu 50 pkt., może być uznawana za zwiastun nadchodzącego spowolnienia w naszym przemyśle.Październikowe dane są znacznie gorsze od oczekiwań rynkowych, które były na poziomie 48,1 pkt. Produkcja, nowe zamówienia i eksport spadły w najszybszym tempie od ponad 10 lat.
Według ekonomisty IHM Markit, wpływ na pogorszenie nastrojów w polskim przemyśle miało m.in. osłabienia popytu w Europie oraz konkurencja z Chin.
Nowe zamówienia spadły w najszybszym tempie od kwietnia 2009, produkcja i eksport zarejestrowały największe spadki od czerwca 2009, a pierwsza od trzech lat obniżka cen wyrobów gotowych nie ożywiła popytu na rynkach. Poziom zatrudnienia w sektorze ponownie się obniżył, choć tempo spadku nowych miejsc pracy było słabe i wpisywało się w trend obserwowany od początku tego roku. Niestety wygląda na to, że z nadejściem nowego roku warunki gospodarcze nie ulegną poprawie. Wskaźnik Przyszłej Produkcji zarejestrował w październiku jeszcze słabszy wynik niż w zeszłym miesiącu, osiągając najniższy poziom w historii badań
- ocenił ekonomista IHS Markit ocenił Trevor Balchin
>>>>> Na świecie rosną obawy przed recesją. Co się dzieje i jak to wpłynie na kieszenie Polaków? Odpowiada Piotr Kuczyński
- Od bardzo dawna wiadomo, że PMI jest mocno zawodnym wskaźnikiem koniunktury (relatywnie słaba korelacja z PKB, itd.), ale spadek w październiku robi wrażenie. Globalne spowolnienie widać wyraźnie przynajmniej w części polskiego przemysłu - napisał w komentarzu na Twitterze Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP.
Przemysłowy PMI w dół, "jeden z najsłabszych wyników przemysłu wśród europejskich gospodarek"
- Indeks PMI dla Polski (45,6 pkt) po dzisiejszym spadku sygnalizuje jeden z najsłabszych wyników przemysłu wśród europejskich gospodarek. Dotychczas jednak wyniki badania w niewielkim stopniu znajdywały potwierdzenie w danych o produkcji - napisali ekonomiści ING.
Słabe nastroje wyrażone w badaniu przez menadżerów, według Markit, przekładają się na realne decyzje biznesowe. - Według najnowszych danych w październiku polscy producenci po raz pierwszy od trzech lat obniżyli również swoje stawki, co wiązało się po części ze słabnącymi presjami kosztowymi" - napisano w komunikacie firmy badawczej Markit.