Od 11 listopada 2019 roku Polacy mogą nareszcie starać się o wjazd na terytorium USA bez konieczności posiadania wiz. Jak ogłosili kilka dni temu prezydenci Andrzej Duda i Donald Trump, Polska (po wielu latach starań) zostaje dziś włączona do Visa Waiver Program. Jesteśmy 24. krajem w Unii Europejskiej, który przystąpił do programu bezwizowego (nie zrobili tego jeszcze Cypr, Chorwacja, Rumunia i Bułgaria).
Dla Polaków chcących odwiedzić USA to spore ułatwienie, bo przed podróżą nie muszą już wyrabiać tradycyjnej wizy w ambasadzie. Stany Zjednoczone to jeden z ostaniach wysoko rozwiniętych krajów na świecie, który wymagał tego od obywateli Polski. Co włączenie do Visa Waiver Program oznacza w praktyce? Jakie warunki trzeba spełnić, aby wjechać do USA?
Na jakich zasadach można pojechać do USA?
Zniesienie wiz (jak przyjęło się potocznie mówić) nie oznacza, że ambasada USA z dniem dzisiejszym przestanie wydawać słynne wklejki do paszportu. W tej kwestii wszystko pozostaje, tak jak dawniej. Oznacza to, że jeśli wciąż posiadacie ważną wizę do USA, możecie z niej korzystać. Podobnie osoby, które pomimo zniesienia tego obowiązku mają powody, aby ją wyrobić, wciąż mogą to zrobić.
Wiza do Stanów Zjednoczonych usembassy.gov
Polska została jedynie włączona do programu Visa Waiver, a więc jej obywatele mogą wjechać do USA na podstawie zezwolenia wydawanego przez internet - elektronicznej autoryzacji ESTA (Electronic System for Travel Authorization). Dotyczy to jednak wyłącznie podróży w celach turystycznych, biznesowych lub w ramach tranzytu na okres nie dłuższy niż 90 dni.
Koniec z kolejkami w ambasadzie. Wniosek składamy przez internet
Uzyskanie ESTA jest bardzo proste. Wystarczy wejść na stronę ESTA (esta.cbp.dhs.gov/esta/) i wypełnić formularz autoryzacyjny, w którym odpowiadamy na pytania mające na celu zweryfikowanie danych podróżnego. Wniosek nie jest zbyt skomplikowany, a na wypełnienie trzeba przeznaczyć ok. 20 min.
Wszystkich formalności dopełniamy jednak przez internet, co oznacza, że nie trzeba już jechać do Ambasady USA w Warszawie (lub konsulatu w Krakowie) i czekać w kolejce na rozmowę z urzędnikiem. Na otrzymanie pozwolenia w ramach programu bezwizowego trzeba też znacznie krócej czekać, a wniosek można złożyć najpóźniej 72 godziny przed wylotem do USA.
Kolejka przed ambasadą USA Fot. Robert Kowalewski / Agencja Wyborcza.pl
Mimo wszystko wciąż istnieje kilka wymogów, które trzeba spełnić. Po pierwsze, koniecznej jest posiadanie polskiego paszportu biometrycznego ważnego przynajmniej 6 miesięcy dłużej niż planowany pobyt w Stanach Zjednoczonych.
Dodatkowo w przypadku podróży drogą lotniczą lub morską (przewoźnik musi należeć do programu) trzeba pokazać urzędnikowi imigracyjnemu bilet powrotny lub w dalszą podróż poza USA. Warto tu jednak zaznaczyć, że "osoby podróżujące docelowo do Meksyku, Kanady, na Bermudy lub Wyspy Karaibskie muszą być pełnoprawnymi mieszkańcami tych terenów" - podaje Departament Stanu USA w Serwisie Informacji Wizowej dla Polski.
W przypadku wjazdu do USA z Kanady lub Meksyku drogą lądową konieczne jest jedynie posiadanie środków pozwalających na utrzymanie się podczas pobytu w USA oraz na wyjazd z USA.
Strona Ambasady i Konsulatu USA w Polsce informuje o przystąpieniu do VWP fot. zrzut ekranu ze strony pl.usembassy.gov/
Jest taniej, ale wciąż nie jest za darmo
Jeśli podróżny spełnia te wymogi i wypełnił już wniosek ESTA, ostatnim krokiem jest jego opłacenie. Cena za wyrobienie autoryzacji wynosi 14 dolarów (54 zł) i musi być uiszczona za pomocą karty płatniczej lub za pośrednictwem PayPala. Warto jednak pamiętać, że ESTA wydawana jest na okres dwóch lat (o ile podróżny wciąż spełnia warunki wjazdu) i pozwala na nieograniczoną liczbę odwiedzin w USA.
Program ruchu bezwizowego to zatem ogromna oszczędność dla turystów. Koszt ESTA można rozłożyć sobie na kilka wyjazdów do Ameryki. Podobnie jest w przypadku wiz biznesowych i turystycznych, które pozwalają na dowolną liczbę wjazdów w przeciągu 10 lat. Tradycyjna wiza kosztuje jednak 160 dolarów (620 zł), a więc nawet przy wyrabianiu ESTA co dwa lata i tak zapłacimy znacznie mniej (70 dolarów).
Nie wszyscy wjadą do USA bez wizy
Warto jeszcze przypomnieć, że wpisanie Polski na listę krajów korzystających z Visa Waiver Program nie oznacza, że każdy może wyjechać do USA w dowolnym celu. Dozwolony jest jedynie wjazd w celach biznesowych i turystycznych i to na maksymalnie 90 dni. Chcąc wyjechać do Stanów Zjednoczonych w innym celu (np. podjęcia pracy lub nauki) wciąż trzeba wyrobić tradycyjną wizę nieimigracyjną lub imigracyjną w odpowiedniej kategorii.
System rejestracji ESTA fot. zrzut ekranu ze strony esta.cbp.dhs.gov/esta/
Składając wniosek o wydanie ESTA trzeba też liczyć się z możliwością otrzymania odmownej odpowiedzi. W takim przypadku konieczne jest złożenie wniosku o wizę wyrabianą w ambasadzie. W obu przypadkach (wjazdu na ESTA i na promesę wizową) ostateczną decyzję o wpuszczeniu podróżnego do USA (podobnie, jak w innych krajach) podejmuje urzędnik imigracyjny na granicy.
Podróżować bez wizy nie mogą osoby planujące podjąć studia, pracę lub pozostanie w Stanach Zjednoczonych dłużej niż 90 dni. Nie przewiduje się również możliwości zmiany statusu (z turysty na studenta itp.) w przypadku osób przebywających już w Stanach Zjednoczonych. Takie osoby muszą mieć wizę. Jeśli urzędnik imigracyjny uzna, że dana osoba podróżująca bez wizy zamierza podjąć studia, pracę lub pozostanie dłużej niż 90 dni, może odmówić jej wjazdu
- tłumaczy Departament Stanu w Serwisie Informacji Wizowej dla Polski.
Byłeś w Iranie? Musisz zrobić wizę
Zgodnie z Poprawką do Programu Ruchu Bezwizowego i ustawą o zapobieganiu terroryzmowi z 2015 roku, program Visa Waiver nie pozwala też na wjazd osobom, które od 1 marca 2011 odwiedziły jeden z kilku państw wymienionych przez USA, np. stosunkowo popularny wśród polskich turystów Iran. Poza krajem Persów na liście zalazł się Irak, Korea Północna, Sudan, Syria, Libia, Somalia i Jemen.
Poza bardzo nielicznymi wyjątkami (np. wyjazdów w celach dyplomatycznych) takie osoby będą musiały ubiegać się tradycyjną wizę. Podobnie, jak obywatele Polski posiadający jednocześnie obywatelstwo Iranu, Iraku, Korei Północnej, Sudanu lub Syrii.
Obostrzeń jest więc całkiem sporo, jednak dotykają one nielicznych.Typowy polski turysta chcący odwiedzić USA może od dziś rejestrować się w Elektronicznym Systemie Autoryzacji Podróży oszczędzając czas i pieniądze.
>>> O bezwizowy wjazd do USA Polacy walczyli od lat. Oto historia zmagań:
Czytaj też: Wizy do Turcji drożeją. Cena za wizę turystyczną rośnie o 75 proc.
