Uznanie przestrzeni kosmicznej za piątą domenę działań operacyjnych to odpowiedź sojuszu na doskonalenie potencjałów kosmicznych przez Chiny i Rosję, by mogły precyzyjniej wykrywać satelity innych krajów, ale to także daje możliwości zakłócania pracy systemów nawigacji i komunikacji satelitarnej. "To jest jeden z aspektów nowej adaptacji Sojuszu, dostrzeganie nowych wyzwań, przestrzeń kosmiczna to jedna z nich. Żeby Sojusz był właściwą odpowiedzią na zagrożenia, to te nowe zagrożenia muszą spotkać się z pewną analizą oddziaływania innych państw w tych obszarach" - powiedział po spotkaniu minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz.
>>>>>Zobacz też: Pokazowe ćwiczenia czołgów NATO na Łotwie. 21 czołgów strzela na raz
Na razie nie przedstawiono sugestii, jak wypełnić treścią tę inicjatywę. Do stworzenia strategii jeszcze długa droga. Gdy NATO dopisywało cyberprzestrzeń do listy domen działań operacyjnych, to sojusznicy rozpoczęli od wzajemnej koordynacji, wymiany informacji, później doszły wspólne ćwiczenia, by wzmocnić kraje NATO-wskie w walce z cyberprzestępczością, a następnie powstało Centrum Operacji w Cyberprzestrzeni.
W lutym tego roku amerykański prezydent podpisał dyrektywę SPD-4 o utworzeniu kosmicznych sił zbrojnych. W centrum zainteresowania Space Force mają być przede wszystkim satelity i ich obrona przed atakiem obcych sił.
Pentagon i Departament Obrony Stanów Zjednoczonych podjęły już działania, by zgodnie z dyrektywą Trumpa "zgromadzić zasoby kosmiczne, aby odstraszać i przeciwdziałać zagrożeniom w przestrzeni kosmicznej". Podobnie jak Korpus Piechoty Morskiej jest częścią US Navy, Siły Kosmiczne będą początkowo podlegać Departamentowi Sił Powietrznych. Wcześnie w swoim raporcie Pentagon wskazywał na na nowy rodzaj zagrożenia ze strony Rosji i Chin. Te kraje miałoby pracować nad wykorzystaniem amerykańskiego uzależnienia od technologii satelitarnych. By zagrozić dominacji USA w kosmosie miałyby być gotowe nawet do użycia specjalnych laserów oraz pocisków do niszczenia amerykańskich satelitów.
Chiny prawdopodobnie umieszczą na orbicie ziemskiej broń laserową do roku 2020. [...] Rosja prawdopodobnie rozwija naziemny mobilny system rakietowy zdolny do niszczenia celów kosmicznych na niskiej orbicie okołoziemskiej.
- napisano w wojskowym raporcie.
Kolejne kraje NATO także zaczęły działać w tej dziedzinie. W lipcu minister obrony Francji Florence Parly poinformowała o nowym programie samoobrony i nadzoru kosmosu. Minister zapowiedziała, że kraj ten przeznaczy aż 780 milionów euro na wyposażenie satelitów w lasery i karabiny maszynowe "zdolne do rozbijania wrogich obiektów kosmicznych".