Jak informuje portal Twój Radom, prezes Przedsiębiorstwa Państwowego “Porty Lotnicze” Mariusz Szpikowski wypowiedział się na temat decyzji Krajowej Izby Odwoławczej (KIO), dot. wydłużenia planowanego czasu na budowę lotniska w Radomiu. Pierwotny przetarg zakładał, że na realizację inwestycji potrzeba ok. 1,5 roku, ale trzy firmy odwołały się do KIO, twierdząc, że nie jest to wystarczający czas na budowę terminala. PPL wydłużyło go do 20 miesięcy, ale wyrokiem KIO, przystępujące do nowego przetargu przedsiębiorstwa ostatecznie na realizację projektu dostaną 26 miesięcy. Tak skomentował to prezes PPL:
Kroki PPL-u są konsekwentne. Konsekwentnie budujemy lotnisko, lotnisko w Radomiu powstanie. Decyzją KIO jesteśmy jedynie w stanie wydłużyć czas trwania realizacji terminala. KIO nakazało nam okres 26-miesięczny, mimo zakładanego wcześniej 20-miesięcznego. Jest to okres bardzo długi. Podobne inwestycje, np. w Lublinie realizowano w 12 miesięcy, nieco wcześniej w Gdańsku w 22 miesiące budowano bardziej skomplikowany obiekt. Niestety na rynku jest coraz więcej projektów, w tej chwili wykonawcy wykonują bardzo dużo projektów jednocześnie, stąd też duża niechęć do ryzyka i takie przeciąganie terminów
Jeśli zostanie przekroczony termin 26 miesięcy, to lotnisko ma zostać otwarte w połowie sezonu letniego 2022 roku, na przełomie lipca i sierpnia
Szpikowski wspomniał też, że jest to paradoksalnie prosta inwestycja i jej ukończenie jest możliwe w tak krótkim czasie, jaki przewidywał pierwszy przetarg. Prezes PPL uważa, że problemem jest sytuacja rynkowa, wynikająca z liczby projektów jakie jednocześnie realizuje wykonawca. Możliwe jest jednak, że prace nad terminalem zostaną ukończone wcześniej, ponieważ w umowie uwzględnione zostaną premie za wcześniejsze zakończenie prac nad terminalem. Te mogą podziałać motywująco na wykonawcę, co przyśpieszy roboty.