Protestujący związkowcy z Polskiej Grupy Górniczej nie odpuszczają. Nocowali w siedzibie firmy
Siedziba PGG w Katowicach nadal jest okupowana przez górniczych związkowców. Przeprowadzone 27 listopada rozmowy nie przyniosły pozytywnych skutków, a górnicy postanowili pozostać w siedzibie firmy przez całą noc. Po godz. 15:00 rozpoczęła się kolejna tura rozmów między zarządem największej górniczej spółki w Polsce a związkowcami, którzy domagają się wzrostu płac w 2020 r.
Górnicy chcą pieniędzy, PGG mówi: nie
W trwającym od tygodnia sporze górników z firmą PGG związkowcy mają jasny postulat - chcą 12-procentowych podwyżek wynagrodzenia w przyszłym roku. Co więcej, oczekują, że firma włączy dodatek gwarantowany do podstawy, zgodnie z którą ma być naliczana Barbórka i "czternastka" za 2019 r.
Zarząd PGG nie przystał jak dotąd na postulaty górników. Firma wyliczyła, że spełnienie tych warunków kosztowałoby spółkę ok. 610 mln zł rocznie. PGG podkreśla także, że ujęła w rocznym budżecie na lata 2017-2019 większą niż planowana sumę pieniędzy, którą przeznaczyła na wynagrodzenia dla górników.
Zarząd PGG stoi na stanowisku, że bezpiecznym rozwiązaniem jest kontynuowanie rozmów o podziale środków po wypracowaniu zysku. Jednocześnie zarząd PGG informuje, że w latach 2017-2019 spółka przeznaczyła na wynagrodzenia i świadczenia dla pracowników 1 mld 95 mln zł powyżej wydatków planowanych przy tworzeniu PGG. Ponadto PGG jest zobligowana do spłaty obligacji w wysokości 2,2 mld zł
- podał zarząd PGG w oświadczeniu.
>>> Gordon Wasilewski, kosmiczny górnik. Posłuchaj, co mówi o górnictwie w kosmosie
Górnicy wygrali z JSW
Przepychanki górniczych związków zawodowych z rządem i zarządami spółek trwają od kilku miesięcy. Podobnie jak pracownicy PGG, także związkowcy z Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) od dłuższego czasu domagali się od pracodawcy spełnienia ich postulatów. Ta w końcu ustąpiła w lipcu. Na skutek porozumienia JSW zapewniło górników o wypłacie dodatkowych pieniędzy w formie nagród o łącznej wartości 163 mln zł.
Napięte relacje między górnikami a radą nadzorczą JSW i ówczesnym ministrem energii trwały od miesięcy, nim doszło do porozumienia. Związkowcy zarzucali ministrowi Tchórzewskiemu, że chciał przejąć kontrolę nad JSW m.in. by przeznaczać środki spółki na sfinansowanie projektów, które nie wiążą się z rozwojem samej firmy.
-
Brexit. Za zakupy w Wielkiej Brytanii zapłacił kilkadziesiąt procent więcej. "Doliczamy cło i VAT"
-
Słodko-gorzkie dane z Izraela. Szczepienia idą pełną parą, pandemia nie daje spokoju [WYKRES DNIA]
-
Niemcy. Angela Merkel chce dalszych obostrzeń. Szuka sposobu na całkowite zamrożenie ruchu lotniczego
-
Dramatyczna wyrwa demograficzna w 2020 r. to... wina rządu PO-PSL? Minister Maląg zaskakuje
-
Norweski dziennikarz w dwie godziny kupił w Polsce fałszywy wynik testu na COVID-19. Nie kosztował wiele
- Siłownie wkrótce zostaną otwarte? Sanepid daje zielone światło i mówi o "stosunkowym bezpieczeństwie"
- USA. Główny epidemiolog najlepiej opłacanym pracownikiem rządu. Zarabia więcej od prezydenta
- Szczepionka będzie remedium dla światowej gospodarki? MFW: PKB może wzrosnąć o 5,5 proc.
- 14. emerytura nie dla każdego w pełnej kwocie. Co trzeba wiedzieć o czternastkach?
- Niedzielski: Analizujemy możliwość zakupu szczepionek poza mechanizmem unijnym