Temat złej kondycji systemu emerytalnego wraca od lat jak bumerang. Wielu ekspertów zauważa, że już za kilkanaście lat przyszli emeryci będą otrzymywać emerytury głodowe. Najnowsze dane z Dolnego Śląska pokazują natomiast, na jakie kwoty mogą liczyć osoby, które przez większość życia nie były aktywne zawodowo.
Najniższa emerytura wynosi 30 gr. Rekordzista może liczyć natomiast na ponad 10 tys. zł
Emerytka z Wrocławia przepracowała w życiu zaledwie 4 miesiące, odkładając przez ten czas 80 zł. Obecnie może liczyć na świadczenie w wysokości 30 gr. W powiecie wałbrzyskim najniższa emerytura wynosi natomiast 1,89 zł. Dla porównania rekordzistą jest mieszkaniec Wrocławia, który co miesiąc otrzymuje 13 tys. zł. Przeszedł on na emeryturę w wieku 72 lat po przepracowaniu 53 lat. Należy pamiętać, że każdy rok pracy po osiągnięciu wieku emerytalnego podnosi świadczenie o ok. 8-10 proc.
Emerytury w 2020 roku. Za rok emeryci mogą liczyć na wyższe kwoty
Według szacunków waloryzacja emerytur w 2020 roku wyniesie 3,24 proc., co jest sporym wzrostem względem ubiegłego roku. Najmniej otrzymujący emeryci będą mogli liczyć na świadczenia wyższe automatycznie o 70 zł. W 2018 r. średnia emerytura wynosiła 2257 zł, co stanowiło 47 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Ponadto, zgodnie z planami rządu emeryci mają otrzymać dodatkowe świadczenie w kwietniu 2020 roku. Na razie projekt ustawy utknął w Senacie, ale zgodnie z zapowiedziami PiS zrobi wszystko, żeby została ona zrealizowana jeszcze przed wyborami prezydenckim. W 2021 roku emeryci mają otrzymać również "czternastki". Na razie sytuacja systemu emerytalnego jest stabilna, natomiast już wkrótce ma się ona jednak zmienić.