Nawet Farage uwierzył, że większość Polaków chce wyjść z UE. Pytanie było zupełnie inne

Nigel Farage, lider partii Brexit, jeden z głównych orędowników opuszczania Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię, twierdzi, że podobną decyzję popiera większość Polaków. Opiera się przy tym na badaniach Eurobarometru. Dziennikarze już wytknęli politykowi rozmijanie się z prawdą.

>>> Zobacz także: Brexit w zasadzie stał się faktem. Polska polityk nie ma wątpliwości, że to "błąd, który będzie przez lata odczuwany"

Zobacz wideo

Nigel Farage, brytyjski polityk od samego początku gorąco zaangażowany w brexit, twierdzi, że większość Polaków popiera opuszczenie unijnej wspólnoty przez nasz kraj. Polityk opiera się przy tym na sierpniowych badaniach Eurobarometru organizowanych przez Dyrekcję Generalną ds. Komunikacji Społecznej przy KE.

Więcej Polaków chce opuszczenia Unii Europejskiej niż pozostania w niej.

- stwierdził Brytyjczyk

Jakub Krupa, wieloletni korespondent PAP w Londynie, zarzucił politykowi rozmijanie się z prawdą. "To nieprawda" - napisał o interpretacji badań.

Nigel Farage faktycznie w wygodny dla siebie sposób żongluje danymi. Polacy odpowiadali bowiem na pytanie "Czy mój kraj mógłby lepiej poradzić sobie w przyszłości poza Unią". Twierdząco odpowiedziało 47 proc. badanych, przecząco 45 proc., a 8 proc. nie ma zdania w tej kwestii.

Te dane świadczą o sceptycyzmie, ale nie o woli opuszczenia Unii Europejskiej. Polacy i o tę kwestię zostali bowiem spytani. 76 proc. badanych opowiedziało się za pozostaniem w UE, opuścić wspólnotę chce jedynie 9 proc. ankietowanych.

Eurosceptycyzm wśród mieszkańców Unii

Jak na pytanie o lepsze stawienie przyszłości poza Unią odpowiedzieli mieszkańcy innych krajów? Większym sceptycyzmem wykazali się tylko Słoweńcy  - 48 proc. z nich odpowiedziało twierdząco. Podobnie na pytanie odpowiedziało 44 proc. Włochów, 42 proc. Brytyjczyków, 39 proc. Rumunów.

Czytaj też: Boris Johnson w świetnym humorze. "Dokończmy brexit, ale najpierw zajmijmy się śniadaniem". Ta energia mu się przyda

Największymi optymistami są Niemcy  -  świetlaną przyszłość poza UE dostrzega jedynie 16 proc. z nich, podobnie jak 15 proc. Duńczyków, 18 proc. Finów czy 21 proc. Szwedów.

"Pan brexit" za burtą

Nigel Farage, czasem nazywany ojcem brexitu, zasiada w europarlamencie. Jego ugrupowanie, partia Brexit, w ostatnich wyborach parlamentarnych nie zdobyła ani jednego mandatu w Izbie Gmin.To zaskakujące, bo wyborcze rozstrzygnięcie, z którego zwycięsko wyszedł Boris Johnson, można traktować jako zwycięstwo polityki probrexitowej.

Więcej o: