Rząd zaostrza przepisy dotyczące wywozu i produkcji śmieci. Po wprowadzeniu nowej ustawy śmieciowej kolejnym krokiem jest kontrola przedsiębiorców działających w branży gospodarki odpadów. Dlatego też Ministerstwo Klimatu zdecydowało się wprowadzić elektroniczną Bazę Danych Odpadowych, co pozwoli na uszczelnienie przepisów w tym segmencie.
Jest decyzja ws. BDO. "Nie wszyscy przedsiębiorcy muszą w niej być"
Podczas konferencji prasowej, wiceminister klimatu, Sławomir Mazurek, stwierdził, że BDO rusza 1 stycznia 2020 roku. W rzeczywistości jednak wprowadzenie elektronicznego rejestr nic nie zmienia, bo wcześniej praktycznie ci sami przedsiębiorcy musieli się rozliczać z odpadów w formie papierowej.
Chciałbym uspokoić przedsiębiorców. Obowiązek prowadzenia ewidencji odpadów spoczywa na nich już od 2001 r. Zatem 1 stycznia 2020 r. nie wprowadzamy żadnych nowych obostrzeń. Elektroniczny system jest jedynie konsekwencją przyjętych wcześniej przepisów
- powiedział Sławomir Mazurek.
W Bazie Danych Odpadowych zarejestrowanych jest 166 tys. firm, które zajmują się gospodarką odpadową. Docelowo ma być ich aż 350 tys. Jeśli przedsiębiorstwa nie zarejestrują się, nie będą mogły prowadzić działalności w tym sektorze. Firmy mogą też zostać ukarane grzywną do wysokości 1 mln zł. Na konferencji zapewniono również, że przepisy nie dotyczą drobnych zakładów usługowych, które tworzą odpady komunalne. Na stronie ministerstwa znajduje się interpretacja przepisów.
- Analiza i ocena tych danych umożliwi diagnozę stanu krajowej gospodarki odpadów oraz prognozowanie trendów zmian. BDO, dzięki trwałemu monitoringowi przepływu strumieni odpadów, przyczyni się do efektywniejszej walki z nieprawidłowościami występującymi w tym sektorze - dodał wiceminister klimatu.