Rząd zatrzyma podwyżki cen prądu? Były szef URE: "Niektórzy uważają, że obywatele to idioci"

Ceny prądu w przyszłym roku wzrosną, ale rząd jeszcze nie wie dokładnie o ile. Przy okazji uspokaja, że podwyżki będą niewielkie, a Polacy nie powinni się martwić, bo wyższe ceny energii nie muszą przekładać się na wzrost cen produktów i usług. Maciej Bando, były szef Urzędu Regulacji Energetyki, goszcząc w programie "Studio Biznes" zrównał te twierdzenia z ziemią.

Ceny prądu w przyszłym roku wzrosną dla indywidualnych klientów Taurona o 12 proc. To jedyne co wiemy jeśli chodzi o koszty energii elektrycznej w przyszłym roku. Pozostali trzej dostawcy nie dostali bowiem zielonego światła od prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Mają teraz czas, by swój apetyt na podwyżki zmniejszyć, albo obejdą się smakiem - ich taryfy dla osób prywatnych URE wyreguluje po swojemu. Czy takie zamrażanie w dłuższej perspektywie ma ekonomiczny sens? Czy ewentualne przerzucenie ich na przemysł i samorządy uchroni portfel Kowalskiego? Na te pytania odpowiedzieli goście programu "Studio Biznes" - Karolina Baca-Pogorzelska, dziennikarka i Maciej Bando, były szef Urzędu Regulacji Energetyki, którzy byli gośćmi Łukasza Kijka, redaktora naczelnego Next Gazeta.pl

Więcej o: