Do Sejmu trafił właśnie projekt nowelizacji ustawy o opłatach abonamentowych, który ma zagwarantować mediom publicznym kolejny zastrzyk pieniędzy. Dwa lata temu był to blisko miliard złotych, w 2019 r. - już ponad 1,2 mld zł. Przyszły rok będzie rekordowy, bo media publiczne mają otrzymać blisko dwa mld zł. Poselski projekt ustawy, pod którym podpisali się m.in. Marek Suski, Jarosław Gonciarz, Iwona Arent czy Ryszard Terlecki, mówi dokładnie o kwocie 1,95 mld zł, z której ok. 90 proc. miałoby trafić do TVP. "Projekt wywołuje pozytywne skutki społeczne i prawne" - napisali w dokumencie wnioskodawcy. Rekompensata miałaby zostać wypłacona w postaci obligacji wyemitowanych przez Skarb Państwa.
W roku 2020 minister właściwy do spraw budżetu, na wniosek ministra właściwego do spraw kultury i dziedzictwa narodowego, przekaże jednostkom publicznej radiofonii i telewizji skarbowe papiery wartościowe jako rekompensatę z tytułu utraconych w roku 2020 wpływów z opłat abonamentowych z tytułu zwolnień. (...) W odniesieniu do roku 2020 zastosowanie znajdzie rekompensata przekazana w formie skarbowych papierów wartościowych o wartości nominalnej nie większej niż 1 950 000 000 zł
- czytamy w projekcie ustawy skierowanym już do pierwszego czytania w Sejmie.
Nowy projekt ustawy wnosi o rekordową wysokość rekompensaty dla mediów publicznych http://orka.sejm.gov.pl/
Środki, o które wnioskują posłowie, mają stanowić rekompensatę tytułem mniejszych wpływów z abonamentu, powodowanych ulgami w latach 2018-2019. Z opłaty zwolnione są m.in. osoby, które ukończyły 75 lat, osoby z I grupą inwalidzką czy kombatanci. O rozdysponowaniu ostatecznej kwoty rekompensaty, tak jak w poprzednich latach, zdecyduje Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT). W poprzednich latach miażdżącą większość uzyskiwała Telewizja Polska zarządzana przez Jacka Kurskiego. W 2017 r. TVP otrzymała 88 proc. z rekompensaty, czyli 860 mln zł, w 2019 r. - 89 proc., co w przeliczeniu na kwoty wyniosło już 1,13 mld zł.