>>> Zobacz także: Dlaczego inflacja tak bardzo "boli" Polaków? Bo 25 proc. dochodów przeznaczają na żywność
Inflacja w grudniu wyniosła 3,4 proc. w ujęciu rocznym (wobec 2,6 proc. w listopadzie) podał Główny Urząd Statystyczny (GUS) w szybkim szacunku tych danych. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 0,8 proc. w grudniu.
Tak dynamicznego wzrostu cen towarów i usług w Polsce nie było od lat. Według wyliczeń serwisu analitycznego SpotData.pl inflacja w Polsce w grudniu była najwyższa od października 2012 r.
Grudniowy wstępny odczyt GUS jest sporym zaskoczeniem dla większość ekonomistów, którzy i tak spodziewali się dość mocnego skoku cen - prognozowano 2,9 proc. To może oznaczać, że według ekonomistów w kolejnych miesiącach ceny towarów i usług będą dalej rosły. - W pierwszym kwartale bez problemów dobijemy do 4,5 proc. - prognozują ekonomiści mBanku.
Ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 7 proc. rok do roku. Ceny nośników energii - spadły w ujęciu rocznym o 1,8 proc., zaś ceny paliw do prywatnych środków transportu zmniejszyły się o 0,2 proc. - podano także w komunikacie państwowego urzędu.
Z kolei w ujęciu miesięcznym ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 1,2 proc., nośników energii - wzrosły o 0,1 proc., a paliw do prywatnych środków transportu - wzrosły o 2,1 proc.
- Inflacja w grudniu wyniosła 3,4 proc. r/r. W kolejnych miesiącach odczyty będą jeszcze wyższe. Prędzej czy później koszty kredytów pójdą w górę - napisał na Twitterze Ryszard Petru, były lider .Nowoczesnej.
O tym, że z inflacją dzieje się coś niedobrego świadczyły już dane za listopad. Wtedy stało się to, co przewidywali w poprzednich miesiącach analitycy - po dwóch miesiącach lekkiego hamowania cen mieliśmy do czynienia z odbiciem w danych. Odczyt GUS wskazał, że w listopadzie inflacja roczna wyniosła 2,6 proc.
Czytaj też: Gospodarcze cytaty roku. Kto "palnął" największą głupotę, kto rozminął się z prawdą [RANKING]
Ekonomiści przewidywali, że "skoku spodziewać się należy z początkiem 2020 r.". Twierdzili jednak, że inflacja w tym roku "może znaleźć się średniorocznie w okolicach 3 proc.". Możliwe, że ta przepowiednia spełni się szybciej, niż ktokolwiek przypuszczał.