Samochody hybrydowe od połowy stycznia stały się tańsze. Wszystko przez akcyzę, która teraz wynosi zaledwie 1,5 proc. w przypadku aut z mniejszym silnikiem i 9,3 proc. dla modeli wykorzystujących potężniejsze motory. Obniżka, wprowadzona podpisem prezydenta pod koniec zeszłego roku, jest spora, bo wynosi 50 proc.
Jak decyzja rządu przełoży się na portfele kupujących? Robert Mularczyka, PR Senior Managera Toyota Motor Poland i Toyota Central Europe goszcząc w programie "Studio Biznes" wyjaśnił, że oszczędności mogą być spore, bo wynoszące nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
To informacja cenna, ponieważ niektóre tradycyjne samochody od stycznia podrożały. Wszystko przez bardziej restrykcyjne normy dotyczące emisji spalin.
Czytaj też: Boom na "hipoteki" trwa w najlepsze. Polacy chcieli blisko 30 proc. więcej pieniędzy niż rok temu
Jakie są powody zmian w polityce cenowej koncernów motoryzacyjnych? Czego możemy spodziewać się na rynku w tym roku? Gość Łukasza Kijka, redaktora naczelnego Next Gazeta.pl, wyjaśnia to w krótkiej rozmowie.