Jak podaje serwis portalspozywczy.pl, Stanisław Przytuła na kluczowym stanowisku w spółdzielni zastąpił Jana Zawadzkiego, który pełnił tę funkcję przez kilkanaście lat. SM Mlekpol prawdopodobnie czekają w najbliższej przyszłości pewne zmiany, czego potwierdzeniem mogą być słowa nowego przewodniczącego Rady Nadzorczej.
Stanisław Przytuła zapowiedział, że chce, aby nowa rada lepiej kontrolowała działania zarządu. W planach jest również poprawienie innych działań kontrolnych, dzięki czemu zyskać mają wszystkie zainteresowane strony - rolnicy oraz spółdzielnia.
Pewne rzeczy po latach z natury ulegają skostnieniu. Chcemy tchnąć nowego ducha w działalność Rady jak i w całą firmę. Wiele rzeczy wymaga nowego spojrzenia i zmiany.
- zapowiedział nowy przewodniczący Rady Nadzorczej w rozmowie z Portalem Spożywczym. Taka deklaracja może budzić pewien niepokój w rolnikach współpracujących z Mlekpolem. Uspokojeniem mogą być jednak słowa Stanisława Przytyły, który zaznaczył, że zmiany będą rozłożone w czasie i będą miały charakter ewolucyjny, a nie rewolucyjny. Ponadto, nowy szef zaznaczył, że to właśnie rolnicy mają znów stać się punktem centralnym Mlekpolu. - Zależy mi, aby poczuli się jak współwłaściciele, aby mieli głos, który będzie wreszcie słyszalny, ale także aby ich działania były świadome i racjonalne - zapowiedział.
Spółdzielnia Mleczarska Mlekpol z siedzibą w Grajewie istnieje na rynku od 1980 roku i jest znana m.in. z produkcji mleka "Łaciate". Obecnie zrzesza 12 zakładów, głównie w województwie podlaskim oraz warmińsko-mazurskim, w których przetwarzane jest mleko od 11 tys. rolników. Spółka zatrudnia 2,3 tys. pracowników. Jest jednym z potentatów w branży mleczarskiej, gdyż przerabia 16 proc. mleka produkowanego w Polsce. 1/3 produkcji SM Mlekpol trafia na eksport.
>>> Dowiedz się więcej: 600 plus na krowę. Rząd przyjął projekt ustawy wspierającej rolników