Lista resortu edukacji skupia się na 24 profesjach szkolnictwa branżowego, na które Ministerstwo prognozuje szczególne zapotrzebowanie na pracowników na krajowym rynku pracy.
Zawody o szczególnym znaczeniu dla rozwoju państwa to: automatyk, elektromechanik, elektronik, elektryk, kierowca mechanik, mechanik-monter maszyn i urządzeń, mechatronik, murarz-tynkarz, operator maszyn i urządzeń do przetwórstwa tworzyw sztucznych, operator maszyn i urządzeń do robót ziemnych i drogowych, operator obrabiarek skrawających, ślusarz, technik automatyk, technik automatyk sterowania ruchem kolejowym, technik budowy dróg, technik elektroenergetyk transportu szynowego, technik elektronik, technik elektryk, technik energetyk, technik mechanik, technik mechatronik, technik programista, technik spawalnictwa i technik transportu kolejowego.
Podczas konferencji minister Piontkowski podkreślił, że prognoza jest wskazówką, jakie zawody mają przyszłość i w jakich kierunkach szkoły branżowe i technika powinny dokonywać naboru uczniów.
Tak, aby szkoły nie opuszczali ludzie, którzy potem będą mieli kłopoty ze znalezieniem zatrudnienia na rynku pracy, ale aby trafiali tam absolwenci o takich kierunkach wykształcenia, po których łatwiej będzie im znaleźć pracę
- zaznaczył minister Piontkowski.
Wiceminister edukacji Marzena Machałek dodała, że prognoza jest istotnym elementem reformy szkolnictwa branżowego i dostosowania go do potrzeb rynku pracy. Samorządy otrzymają zwiększoną subwencję oświatową na szkoły kształcące w zawodach, na które prognozowane jest szczególne zapotrzebowanie na krajowym rynku pracy. Dotyczy to uczniów rozpoczynających naukę w danym zawodzie. Zwiększone finansowanie będzie kontynuowane przez cały cykl ich kształcenia.
Prognoza zostanie opublikowana w formie obwieszczenia w "Monitorze Polskim" do 1 lutego. W ubiegłym roku podobna prognoza została ogłoszona po raz pierwszy. Zawody na liście MEN wymieniane są alfabetycznie, a nie pod względem siły zapotrzebowania.