Podróżni LOT-u mogą zmienić termin rejsu do Chin w miarę dostępnych miejsc, a także ubiegać się o zwrot kosztów biletu. Ze wskazanej możliwości mogą skorzystać pasażerowie planujący podróż do obu lotnisk w Pekinie w terminie 22.01-29.02.2020 na biletach polskiego przewoźnika (z numerem biletu zaczynającym się od 080), które zostały zakupione przed 27.01.2020 roku - potwierdził w odpowiedzi na zapytanie Next.Gazeta.pl Michał Czernicki, p.o. rzecznika prasowego PLL LOT.
Przedstawiciel PLL LOT potwierdził także, że przewoźnik jest w stałym kontakcie z Główną Inspekcją Sanitarną (GIS), Ministerstwem Spraw Zagranicznych (MSZ), monitoruje też sytuację na polskim i zagranicznych lotniskach.
Na bieżąco monitorujemy sytuację epidemiologiczną na świecie, także podczas rejsów wykonywanych w rejonie azjatyckim. Zwracamy szczególną uwagę na ewentualne objawy chorobowe u pasażerów nie tylko na lotniskach, ale także na pokładach naszych samolotów
- podkreślił Michał Czernicki z PLL LOT. I dodał:
Wszelkie wątpliwości oraz podejrzenia zachorowania przekazujemy niezwłocznie służbom lotniska docelowego, które po wylądowaniu wdrażają odpowiednie procedury
Warto przypomnieć, że chodzi między innymi o nowe bezpośrednie połączenie z Pekinem na najnowsze, super nowoczesne lotnisko Pekin-Daxing, które zostało zainaugurowane z opóźnieniem z powodu uziemionych Dreamlinerów LOT-u.
Nowy koronawirus 2019-nCoV zaatakował w ponad 11-milionowym mieście Wuhan w Chinach. Roznosi się drogą kropelkową, a kontakt z nim może się skończyć śmiercią. Dotychczas liczbę śmiertelnych ofiar szacuje się na ponad 100. Ponad 40 chińskich miast - w tym Wuhan - zostało zamkniętych lub objętych restrykcyjną kwarantanną. Lotniska na całym świecie rozpoczęły wzmożone kontrole i badania lekarskie osób przylatujących z Chin.
Na lotniskach w Los Angeles, San Francisco i Nowym Jorku pasażerowie lotów z Wuhan poddawani są badaniom lekarskim. Takie same środki ostrożności wprowadziły porty lotnicze w Singapurze i Hongkongu. Warszawskie Okęcie nie ma wprawdzie bezpośredniego połączenia z Wuhan, lecz lądują na nim samoloty z Azji - z Pekinu, Tokio, Seulu i Bangkoku. Rzecznik Okęcia potwierdził, że lotnisko jest przygotowane na zagrożenie epidemiologiczne i 24 stycznia wprowadziło specjalne Karty Lokalizacyjne Pasażera. Mają ułatwić monitorowanie sytuacji związanej z zakażeniem koronawirusem. Podróżni z Chin mają obowiązek wypełnić je, podając adres zamieszkania w Polsce, adres zameldowania oraz numer telefonu. Osoby te są zobowiązane przekazać wszystkie informacje dotyczące miejsca ich przebywania w Polsce i Unii Europejskiej.