Jak podaje "Puls Biznesu", celem nowelizacji jest przyspieszenie procesu inwestycyjnego poprzez ograniczenie biurokracji na wstępnym etapie projektów. Nowe przepisy będą więc sporym ułatwieniem dla przedsiębiorców oraz urzędników. Na nowelizacji zyskają również firmy zajmujące się stawianiem małych obiektów.
Zgodnie z nowelizacją na etapie starania się o pozwolenie na budowę nie trzeba przedstawiać projektu technicznego budowanego obiektu. Ponadto, po pięciu latach od wydania pozwolenia na budowę budynku lub jego użytkowanie nie będzie możliwe podważenie tej decyzji. Osoby odpowiedzialne za projekt zaznaczają, że celem nowelizacji jest przyspieszenie procesu inwestycji, a przez to zwiększenie liczby budowanych nieruchomości. Przypominamy, że w 2019 roku powstało ich rekordowo dużo, ale na rynku wciąż brakuje ok. 2 mln lokali mieszkaniowych. Obecnie ustawa znajduje się w Senacie, który podejmie decyzję co do jej ostatecznego kształtu.
>>> Dowiedz się więcej: Prawo budowlane. Rząd zajmie się zmianami uciążliwych przepisów. Ma być prościej i szybciej
Na poluzowaniu prawa budowlanego zyskać mogą nie tylko deweloperzy. Nowelizacja wprowadza również korzystne przepisy w kwestii małych budowli, czyli paczkomatów, biletomatów oraz wpłatomatów. Obiekty do 3 metrów wysokości będą mogły powstać bez pozwolenia na budowę oraz ich zgłaszania.
Wprowadzenie korzystnych dla przedsiębiorców przepisów wiąże się jednak z pewnym ryzykiem. Już wkrótce pojawiać się może więcej inwestycji naruszających ład przestrzenny.