>>> Zobacz także: Sen o potędze LOT. Po co kupuje niemieckiego Condora? W tej operacji może być kilka raf:
LOT może rozpocząć ekspansję w zupełnie nowym kierunku. Bundeskartellamt, niemiecki urząd antymonopolowy, wydał bowiem zgodę Polskiej Grupie Lotniczej na przejęcie niemieckich linii Condor - podaje Radio Zet. Transakcja, o której pod koniec stycznia informował premier Mateusz Morawiecki, ma szansę wkrótce dojść do skutku.
Condor to największy w Niemczech przewoźnik specjalizujący się w obsłudze biur podróży. Dzięki przejęciu, LOT ma szansę obsługiwać nawet 20 milionów pasażerów rocznie. - LOT i Condor, działające wspólnie w ramach Grupy PGL, będą jednym z wiodących podmiotów lotniczych w Europie, z kluczowymi rynkami w Polsce i Niemczech - informowała Polska Grupa Lotnicza w komunikacie wydanym w styczniu, kiedy ogłoszono decyzję o woli przejęcia niemieckiej spółki.
LOT chce stworzyć wiodącą europejską linię wakacyjną
Linie Condor, kapitałowo powiązane z biurem turystycznym Thomas Cook, które upadło we wrześniu zeszłego roku, mają odgrywać kluczową rolę w strategii rozwoju PGL w segmencie przewozów wakacyjnych. LOT liczy, że uda mu się rozpocząć budowę wiodącej w Europie linii wakacyjnej.
Niemiecką spółką byli zainteresowani również inni inwestorzy - m. in. z USA. Dziś nie wiadomo jeszcze jakie czynniki zadecydowały o zawarciu umowy z LOT-em, nieznany jest też pełen finansowy aspekt przejęcia. Wiadomo, że linie muszą spłacić 350 mln euro zadłużenia niemieckiemu rządowi. Nieoficjalnie mówi się, że koszt przejęcia transakcji może sięgnąć 2,5 mld zł.