Jak wynika z raportu przygotowanego przez Expandera i Rentier.io, ceny najmu w Polsce na przestrzeni roku nie zmieniły się drastycznie, ale wciąż znajdują się na stosunkowo wysokim poziomie. Z raportu można wywnioskować, że bardziej opłacalne jest wzięcie kredytu na zakup mieszkania od długoletniego wynajmowania lokum.
"Najem jest drogi i niestety stawki coraz bardziej rosną. Na szczęście ten wzrost rekompensują podwyżki wynagrodzeń, ale oczywiście nie wszyscy je dostają. Rata kredytu jest niższa niż koszt najmu (średnio o 14 proc.)" - czytamy w raporcie Expandera i Rentier.io. Eksperci zwracają jednak uwagę, że aby otrzymać kredyt niezbędne jest posiadanie 10 proc. wkładu własnego i to jest barierą nie do przeskoczenia dla wielu młodych osób.
Najwięcej za wynajem nieruchomości płaci się w Warszawie (2320 zł), Gdańsku (1880 zł), Wrocławiu (1838 zł) oraz Krakowie (1760 zł). Wśród tych miast największa różnica procentowa między kosztem najmu a ratą kredytu jest w stolicy Dolnego Śląska (21 proc. oraz 318 zł). Na przeciwnym biegunie znajduje się Gdańsk, gdzie miesięczna rata kredytu wynosi 1800 zł, czyli raptem pięć proc. mniej niż miesięczna wpłata za wynajem na lokal. W Warszawie różnica ta wynosi 13 proc. na korzyść kredytu.
Najmniej za wynajem zapłacimy natomiast w następujących miastach: Sosnowiec (1240 zł), Bydgoszcz (1280 zł), Toruń (1312 zł) oraz Białystok (1360 zł). Biorąc pod uwagę koszty najmu oraz raty kredytu, najbardziej opłaca się kupować mieszkanie w Sosnowcu oraz Częstochowie, gdzie różnica procentowa wynosi odpowiednio 57 proc. (450 zł) oraz 44 proc. (424 zł) na korzyść miesięcznych rat pożyczek.
Wynajem nieruchomości a rata kredytu Expander / Rentier.io
Wyliczenia sporządzono na podstawie 22 832 ogłoszeń cen najmu oraz 46 658 ogłoszeń sprzedaży mieszkań w okresie od 1 do 31 stycznia 2020 r. Przeciętne koszty oznaczają medianę zbioru dla danego miasta.