Koronawirus budzi obawy o spowolnienie gospodarek wielu krajów. By zapobiegać negatywnym ekonomicznym skutkom epidemii działania zaczęły podejmować banki centralne.
Właśnie dołączył do nich Bank Anglii. Zdecydował o cięciu stóp procentowych o 50 punktów bazowych, główna stopa w Wielkiej Brytanii spadła tym samym do 0,25 proc. To niespodziewana decyzja, bo bank podjął ją na spotkaniu spoza ustalonego harmonogramu. Jak podaje portal Bloomberg, to pierwszy taki awaryjny, nadzwyczajny krok tego banku centralnego od czasu ostatniego globalnego kryzysu finansowego. To też pierwsze cięcie stóp na Wyspach od sierpnia 2016 roku, czyli od momentu tuż po referendum, które przesądziło o brexicie. Tym samym główna stopa wróciła do rekordowo niskiego poziomu. Decyzja została podjęta jednogłośnie.
Chociaż skala szoku ekonomicznego wywołanego przez COVID-19 jest wysoce niepewna, aktywność gospodarcza w Wielkiej Brytanii prawdopodobnie znacznie spadnie w nadchodzących miesiącach
- napisał Bank Anglii (BoE, Bank of England) w komunikacie. "Bank podejmie też wszelkie dalsze niezbędne kroki w celu wsparcia brytyjskiej gospodarki i systemu finansowego, zgodnie ze swoimi ustawowymi zobowiązaniami" - pisze dalej BoE. Bo stopy procentowe to nie wszystko.
Bank uruchomi mechanizm, który zapewni bankom komercyjnym dostęp do środków finansowych, tak, by mogły one udzielać kredytów - chodzi tu przede wszystkim o firmy, małe i średnie. To kluczowe w przypadku epidemii, która zmusza wiele przedsiębiorstw do ograniczenia albo nawet czasem wręcz zawieszenia działalności. Na program dla małych i średnich firm przeznaczone zostanie 100 mld funtów. By banki mogły bez problemów udzielać kredytów, zostaną też obniżone wymogi kapitałowe wobec nich (chodzi o utrzymywane bufory gotówkowe przez banki) - to ma uwolnić około 190 mld funtów na pożyczki.
Te działania pomogą utrzymać działalność firm i zachować stanowiska pracy oraz pomogą zapobiec tymczasowym zakłóceniom powodującym długotrwałe szkody gospodarcze
- wyjaśnia Bank Anglii.
Na taką awaryjną obniżkę stóp w ubiegłym tygodniu zdecydował się Fed - Amerykański Bank Centralny. Inwestorzy oczekują decyzji wspierających gospodarkę także od Europejskiego Banku Centralnego - jego posiedzenie zaplanowano na czwartek 12 marca.
Bank Anglii podjął swoją decyzję na kilka godzin przed tym, kiedy nowy brytyjski minister finansów Rishi Sunak ogłosił budżet. Reuters w swojej depeszy na ten temat pisze, że Wielka Brytania "strzela z dwóch dział" (ang. "fires with both barrels"). Na wsparcie rynku pracy przeznaczonych zostanie 7 miliardów funtów, na ochronę zdrowia 5 miliardów. Do tego dochodzi dodatkowe 18 miliardów funtów na inne działania stymulujące. Wartość całego pakietu fiskalnego to zatem 30 miliardów funtów.
W Wielkiej Brytanii według stanu na poranek w środę 11 marca wykryto 382 przypadki zakażenia koronawirusem, wśród nich jest wiceminister zdrowia Nadine Dorries, która przebywa w kwarantannie domowej. W kraju z powodu wywoływanej przez wirus choroby COVID-19 zmarło sześć osób.