Pod apelem o wstrzymanie prac nad konfiskatą prewencyjną podpisali się szefowie najważniejszych organizacji biznesowych w kraju wchodzących w skład Rady Przedsiębiorczości - m.in. Business Centre Club, Krajowej Izby Gospodarczej, Polskiej Rady Biznesu, Pracodawców RP czy Konfederacji Lewiatan.
Rada przekonuje, że zgodnie z przepisami, które planuje wprowadzić Ministerstwo Sprawiedliwości, warunkiem zajęcia majątku nie musiałby już być wyrok skazujący. Tłumaczy, że konfiskata prewencyjna obejmuje także własność osób, wobec których nie toczy się żadne postępowanie karne, ale które nie są w stanie wykazać legalnego pochodzenia majątku.
W przypadku wejścia w życie ww. rozwiązań wystarczy, że osoba majętna będzie np. utrzymywać kontakt z - jak się później może okazać - sprawcą przestępstwa i wówczas, może być narażona na ryzyko związane z obowiązkiem wykazania pochodzenia całego swojego majątku, pod rygorem jego przejęcia przez państwo, również w wyniku pomyłki organów. Państwo zajmie lub ostatecznie przejmie dobra, pochodzące z legalnych źródeł. To wszystko będzie możliwe w sytuacji, w której nie będzie toczyło się żadne postępowanie karne wobec właściciela majątku
- czytamy w apelu.
Rada Przedsiębiorczości przekonuje, że konfiskata prewencyjna łamałaby art. 46 Konstytucji RP. Mówi on, że przepadek rzeczy może nastąpić tylko w przypadkach określonych w ustawie i tylko na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu. "Nie może być prewencyjnego represjonowania obywateli, niedopuszczalnego w demokratycznym państwie prawnym" - grzmią przedsiębiorcy.
Instytucje zwracają też uwagę, że już dziś przepisy o konfiskacie rozszerzonej dają możliwość przejęcia majątków osób, które majątek nabyły nielegalnie lub nabyły go od sprawców przestępstw.
Podzielamy pogląd, że nie może być zgody na ukrywanie dóbr przez przestępców. Jednak przestępcą staje się osoba dopiero po prawomocnym wyroku skazującym
- przekonuje Rada Przedsiębiorczości obawiając się, że nowe przepisy uderzyłyby w przedsiębiorców działających w dobrej wierze, gdyby ktoś z ich otoczenia okazał się przestępcą.
Jak wynika z informacji "Wyborczej", projekt ustawy jest już gotowy i czeka na wpisanie do wykazu prac Rady Ministrów.