Rząd opracowuje już tarczę antykryzysową 4.0. Prace są już na ostatniej prostej. Wiemy, że jej zapisy zapewnią większą elastyczność przedsiębiorcom. Będą oni m.in. mogli wysłać pracownika na zaległy urlop, bez konieczności uzyskania jego zgody. Tarcza 4.0 wprowadzi także ograniczenie co do maksymalnej wysokości odprawy, która nie będzie mogła przekroczyć dziesięciokrotności minimalnego wynagrodzenia (2600 zł brutto).
Ponadto nowe prawo ma poprawić dostępność "wakacji kredytowych". Zawarte będą w niej też przepisy dotyczące możliwości uchylania się od kar finansowych przewidzianych w umowach, jeśli realizację zadań uniemożliwiła epidemia. Ułatwi to rozliczenie zamówień publicznych. Tarcza 4.0 ma także wprowadzić zapowiadaną od dłuższego czasu ochronę polskich firm przed przejęciem przez podmioty spoza UE.
Jadwiga Emilewicz wyraziła nadzieję, że tarcza antykryzysowa 4.0 trafi do Sejmu już w przyszłym tygodniu. Specustawa miałaby wejść w życie w ciąg następnych dwóch, trzech tygodni.
Mamy nadzieję, że w przyszłym tygodniu zapisy będą przedmiotem obrad Sejmu. Jeżeli uda się zamknąć proces parlamentarny, czyli ustawa przejdzie także przez Senat, to w ciągu dwóch tygodni stanie się nową rzeczywistością prawną. Robimy wszystko, żeby ta ustawa weszła w życie jak najszybciej
- mówiła w rozmowie z w Polsat News Emilewicz. Emilewicz wśród wielu spraw poruszyła również temat kolejnego etapu odmrażania gospodarki, w którym mają zostać otwarte kina i teatry. To wiąże się z wprowadzeniem nowego reżimu sanitarnego w tych miejscach, nad czy rząd już pracuje, tak by kina i teatry mogły zostać otwarte jeszcze w czerwcu.