Bon turystyczny w wysokości 1000 zł ma być sposobem na uratowanie branży turystycznej w Polsce. To założenia ustawy rządowej, która jeszcze nie została przyjęta - bon przybierze formę karty pre-paid. Będzie ją można wykorzystać na opłacenie noclegu w krajowych obiektach, biletów wstępu do muzeów i różnego rodzaju miejsc turystycznych, pokrycie kosztów wynajęcia lokalnego przewodnika, czy wykupienie krajowej wycieczki. Z przepisów będą mogli skorzystać tylko osoby zatrudnione na umowę o pracę i w firmach, które zgodzą się dobrowolnie wprowadzić bon turystyczny. Jadwiga Emilewicz zdradziła, że program będzie kosztował podatników minimum siedem mld złotych.
- Bon turystyczny to nie jest żadne rozwiązanie dla całej branży turystycznej. Ważniejsze i dużo skuteczniejsze byłoby obniżenie podatku VAT w turystyce - mówi Iza z Lastowicze.pl w programie #BiznesWalczy. Jak organizatorzy przygotowują się do sezonu wakacyjnego 2020? - Mamy nadzieję na dużo wyższą jakość usług turystycznych w tym roku - dodaje. Zobacz całą rozmowę.