Kierunki wypoczynku w 2020 roku wciąż są nieznane. Wiemy, że Polacy będą mogli udać się krajów Grupy Wyszehradzkiej. To, gdzie będzie można spędzić wakacje, będzie zależne od ustaleń i porozumień z poszczególnymi krajami. W kontekście Polski mówi się o krajach bałtyckich o oraz sąsiedzkich.
Kilka dni temu w ramach odmrażania turystyki po koronawirusie greckie władze zapowiedziały, że latem - bez obowiązku kwarantanny - wpuszczą na swój teren obywateli 29 europejskich krajów. W tym gronie nie było jednak Polaków.
Wiceszef polskiego MSZ Paweł Jabłoński poinformował w rozmowie z Polskim Radiem, że ostatecznie Grecy będą stosować nie kryterium obywatelstwa, a lotniska, z którego turysta wylatuje na wakacje.
Nasza ambasada w Atenach prowadziła jeszcze rozmowy w greckim ministerstwie turystyki. Po tych rozmowach mamy bardzo dobrą wiadomość. Podróżni, poza Katowicami, ale to jeszcze będzie się prawdopodobnie za jakiś czas mogło zmienić, mogą swobodnie podróżować do Grecji bez obowiązkowej kwarantanny. Na miejscu wszyscy będą poddawani losowym testom
- powiedział Jabłoński.
Od połowy czerwca samoloty z zagranicy będą mogły lądować na lotnisku w Atenach. Od lipca z kolei będzie można polecieć do wszystkich miejscowości turystycznych.
W Polsce COVID-19 kosztował życie ponad tysiąca osób, a liczba zachorowań to 23 tysiące. Epicentrum koronawirusa w Polsce jest Górny Śląsk. To tam odnotowuje się największą liczbę zakażeń. W Grecji do tej pory potwierdzono niecałe trzy tysiące przypadków zakażenia koronawirusem. Na COVID-19 zmarło tam 175 osób.