Znaczący wzrost nieruchomości na rynku. Jakie są ceny mieszkań w czerwcu 2020?

Jak czytamy w raporcie Expandera i Rentier.io, w maju nastąpił znaczący wzrost liczby mieszkań wystawionych do sprzedaży. Liczba ogłoszeń w maju była aż o 15 proc. wyższa niż w lutym i o 20 proc. wyższa niż przed rokiem.

Dla 16 badanych przez Expandera i Rentier.io miast w maju odnotowano aż 48 540 internetowych ogłoszeń sprzedaży mieszkań. Dla porównania w lutym, czyli bezpośrednio przed epidemią było to 42 265, a przed rokiem 40 303. Warto dodać, że są to wartości po usunięciu duplikatów, czyli wielu ogłoszeń dotyczących tego samego mieszkania. Twórcy raportu podają, że nie posiadają danych, które dokładnie tłumaczyłyby z czego wynika ten nagły wzrost, ale istnieją dwa prawdopodobne wyjaśnienia.

Zobacz wideo Jak wygląda rynek nieruchomości w trakcie pandemii? Rozmowa z ekspertem

Dlaczego pojawiło się tak dużo ogłoszeń sprzedaży

Po pierwsze może to być efekt odroczenia decyzji o sprzedaży z kwietnia. Wtedy wystawiono 36 213 ogłoszeń, czyli aż o 17 proc. mniej niż marcu. W maju mogła więc nastąpić pewnego rodzaju kumulacja. Jeśli jednak w kolejnych miesiącach liczba ogłoszeń nadal będzie szybko rosła, to może oznaczać, że przyczyna jest znacznie poważniejsza - panika inwestorów.

Ceny ofertoweCeny ofertowe Fot. Expander

Bezpośrednio przed pandemią wiele osób zostało skuszonych perspektywą łatwych i szybkich zysków. Mieszkania były kupowane z myślą o remoncie i sprzedaży po znacznie wyższej cenie. Inne miały przynosić zyski z wynajmu. Epidemia mogła jednak sprawić, że część inwestorów potrzebuje pieniędzy i chcą szybko wyjść z inwestycji. Inni być może nie mogą znaleźć chętnych do najmu i chcą jak najszybciej pozbyć się mieszkania, aby zminimalizować koszty. 

O tym, która z powyższych hipotez jest prawdziwa, dowiemy się za kilka miesięcy.

Czy ceny mieszkań spadną?

Obecnie wydaje się, że kluczowe dla poziomu cen mieszkań będą dwa elementy - bezrobocie i to czy pojawi się druga fala epidemii. Im wyższe bezrobocie tym mniej osób stać na kredyt. Istotne spadki cen są więc prawdopodobne, ale pod warunkiem, że przez dłuższy czas utrzyma się wysokie bezrobocie. Obecnie wydaje się, że jest to mało prawdopodobne. Prognozy zaprezentowane na niedawnym Europejskim Kongresie Finansowym mówią o bezrobociu na poziomie 6,7 proc. w tym roku i 5,6 proc. w 2021 r.

Bardzo duże znaczenie dla gospodarki i rynku nieruchomości będzie miało również to, czy wystąpi druga fala epidemii. Ona mogłaby zmusić władze do ponownego zamknięcia część branż. To mogłoby znacząco podwyższyć bezrobocie. Rynek zostałby też dotknięty bezpośrednim uderzeniem poprzez ponowny zakaz wynajmu krótkoterminowego. Lockdown jednocześnie zmniejszyłby popyt na najem długoterminowy. W rezultacie wielu inwestorów mogłoby zostać zmuszonych do sprzedaży mieszkania. Brak popytu doprowadziłby do istotnych spadków cen. Zdaniem twórców raportu drugiego lockdownu jednak nie będzie, a bezrobocie utrzyma się na jednocyfrowym poziomie.

Więcej o: