Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu (SBB), reprezentujące interesy części frankowiczów, zapowiada złożenie pozwu zbiorowego przeciwko Skarbowi Państwa "za grabież dokonaną na milionie polskich rodzin metodą na franka".
Według nich niektóre zapisy w umowach kredytów frankowych były nieuczciwe, gdyż klienci banków nie zostali poinformowani o źródłach ani realnym ryzyku walutowym. A "organy administracji państwowej, mimo posiadanej wiedzy, nie wdrożyły niezbędnych działań zmierzających do faktycznego ograniczenia możliwości oferowania tych produktów. Część banków wiedząc, jakie ryzyko wiąże się z tymi produktami, nie wprowadziła ich do swojej oferty" - czytamy w komunikacie SBB. Stowarzyszenie twierdzi także, że banki oparły umowy na wzorcach niezgodnych z prawem, a ich motywacją był zarobek nie tylko kosztem polskich rodzin, ale także konkurencji postępującej w sposób uczciwy.
W czwartek 24 czerwca o godz. 11. przy Al. Solidarności 127 odbędzie się konferencja prasowa, na której mają zostać przedstawione założenia pozwu, lista świadków oraz skutki ekonomiczne i gospodarcze działań banków.
Przypominamy, że w 2008 roku kurs franka szwajcarskiego spadł poniżej 2 zł. To wtedy ludzie masowo brali kredyty w szwajcarskiej walucie. Na przestrzeni lata jego kursu, co miało przełożenie na wyższe raty kredytu. Po raz pierwszy granicę 4 zł przekroczył w 2015 roku. Obecnie jego kurs kształtuje się na poziomie 4,20 zł. Na przestrzeni lat raty kredytów mogły wzrosnąć o kilkaset złotych.