Prezydent Andrzej Duda spotka się z prezydentem Donaldem Trumpem w środę po południu polskiego czasu. Jak poinformowała kancelaria prezydenta, wśród tematów rozmów obu przywódców będą przede wszystkim: bezpieczeństwo militarne i o jego wzmocnienie w Polsce, bezpieczeństwo energetyczne, a także współpraca gospodarcza. - Żadne państwo w Europie takich pieniędzy nie płaci Amerykanom za to, co pozyskuje, ponieważ to wynika z faktu, że my inwestujemy w kilka programów jednocześnie. To jest Patriot,HIMARS, F-35 i wiele innych, mniejszych programów. Tak że to są pieniądze nieporównywalne z innymi państwami, jeżeli chodzi o inwestycje w przemysł amerykański - komentuje w Studiu Biznes generał Waldemar Skrzypczak. Czy te wielomiliardowe inwestycje rozłożone na lata sprawią, że polska będzie mogła czuć się bezpieczniej? - Nawet jeśli będziemy mieli najlepsze systemy, jeżeli nie będziemy mieli dobrych i wiarygodnych sojuszników tu na miejscu, w Europie, po bokach i za plecami, to nam F-35, HIMARS-y i Patrioty niewiele pomogą - dodaje Skrzypczak. Według byłego dowódcy wojsk lądowych i byłego wiceministra obrony obecna wizyta prezydenta Dudy ma charakter kurtuazyjny, bo na kolejne kontrakty pieniędzy nie wystarczy.
W drugiej części programu Tomasz Korniejew redaktor naczelny moto.pl sprawdza, czy elektryczne MINI nie straciło swojego sportowego ducha. Studio Biznes to program gospodarczo-motoryzacyjny, który ukazuje się na Gazeta.pl w każdą środę o godzinie 12.