Pojawiły się już oświadczenia majątkowe członków rządu za 2019 r. Na Gazeta.pl podsumowaliśmy już:
Porównaliśmy również majątek kandydatów na prezydenta w II turze wyborów.
Najwięcej w 2019 roku zarobiła ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg, która pełni tę funkcję od listopada. Łącznie na jej konto wpłynęło 366 tys. zł, czyli o 82 tys. więcej niż zarobił kolejny na liście, Zbigniew Ziobro. Większość tej kwoty pochodzi z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, którego prezesem była Maląg przed objęciem teki w resorcie. Do tego doszło 20,5 tys. zł za pełnienie funkcji radnej sejmiku wielkopolskiego, 12,4 tys. zł z wynajmu mieszkania oraz dieta parlamentarna 4 tys. zł.
Zbigniew Ziobro za pełnienie obowiązków ministra sprawiedliwości otrzymał 171,9 tys. zł. Na jego konto wpłynęło także 70,2 tys. zł dodatku z racji funkcji Prokuratora Generalnego, jaką sprawuje, 11,7 tys. zł z Krajowej Rady Sądownictwa oraz 30,1 tys. zł diety poselskiej. Łącznie Ziobro zarobił 284 tys. zł.
Miejsce na podium znalazło się jeszcze dla szefa resortu kultury i dziedzictwa narodowego, Piotra Glińskiego, który uzyskał łącznie 250,5 tys. zł. Na tę kwotę składa się 211,4 tys. z ministerstwa, 29,8 tys. diety parlamentarnej, 8,2 tys. zł z wynajmu oraz 1,1 tys. zł zwrotu diety tytułem wyjazdów zagranicznych.
Pozostałe zarobki ministrów kształtują się następująco (na kwoty zarobków składa się pensja ministerialna oraz dieta poselska, dodatkowe źródła dochodu zawarte są w nawiasach):