Podczas wtorkowego wiecu w miejscowości Chodzież (województwo wielkopolskie) premier Mateusz Morawiecki odniósł się do wczorajszej debaty Rafała Trzaskowskiego, określając ją mianem spotkania z "salonem dziennikarskim", a także wypowiedzi kandydata na prezydenta w temacie adopcji dzieci przez pary jednopłciowe.
Premier RP skrytykował także rządy Rafała Trzaskowskiego w Warszawie, zwracając uwagę na udział zagranicznych spółek w budowie metra czy dostarczaniu gazu.
Wiecie, jak to jest w Warszawie? Prąd dostarczają Niemcy, ciepło dostarczają Francuzi, ostatnio wyszło na jaw, że przewozy komunikacją miejską obsługują również częściowo Niemcy. Tramwaje budują Koreańczycy, metro budują Włosi i Turcy. Myślicie, że może np. wypożyczalnie rowerów są polskie? Nie, wypożyczalnie rowerów też są niemieckie. Tak ma wyglądać Polska, panie Rafale?
- pytał Mateusz Morawiecki.
Premier Mateusz Morawiecki oficjalnie nie uczestniczy w kampanii wyborczej prezydenta Andrzej Dudy, ale również jeździ po kraju, spotyka się z lokalnymi władzami i przekazuje im prezent finansowe w postaci czeków z konkretnymi sumami finansowymi. Pochodzą one z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych finansowanego z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. Jego źródłem finansowania są obligacje emitowane m.in. przez Bank Gospodarstwa Krajowego. A więc jest to swego rodzaju kredyt.
>>> Dowiedz sie więcej: "Seniorzy, nie bójcie się, idźcie na wybory". Jak premier zmieniał zdanie o epidemii [WYKRES DNIA]