Zgodnie z tym, co pisze Lebensmittel Zeitung, przyszły prezes Tesco Plc, Ken Murphy ma przyjrzeć się środkowoeuropejskiemu biznesowi Tesco (w Czechach, Słowacji i Węgrzech) i ocenić perspektywy jego dalszego funkcjonowania. Gdyby brytyjska sieć wycofała się z krajów Grupy Wyszehradzkiej, potencjalnym nabywcą miałaby być Grupa Schwarz, właściciel sieci Kaufland i Lidl.
Choć biuro prasowe zaprzeczyło istnieniu takich planów, są przesłanki, które uprawdopodobniają spekulacje analityków London Stock Exchange. Jedną z nich jest fakt, że prezes Dave Lewis w ciągu ostatnich lat wielokrotnie dementował pogłoski o możliwym wycofaniu się sieci z Polski, a jednak ostatni przegląd i fatalne wyniki finansowe na naszym rynku skłoniły go najwyraźniej do uznania, że polski oddział Tesco pozostanie trwale nierentowny, co doprowadziło do podjęcia decyzji o sprzedaży aktywów firmy.
Jeszcze niedawno w przesłanym do redakcji Next.gazeta.pl komunikacie Dave Lewis mówił o potrzebie skoncentrowania się Tesco na działalności w Czechach, na Węgrzech i Słowacji. W tych działaniach firmie miała pomóc decyzja o wycofaniu się z Polski.
Tesco oficjalnie poinformowało, że 18 czerwca zdecydowano się na sprzedaż biznesu w Polsce. Transakcja, która podlega zatwierdzeniu przez organy antymonopolowe, obejmuje 301 sklepów, centra dystrybucji i główną siedzibę. Nowym właścicielem marketów działających dziś pod szyldem Tesco będzie spółka, która w Polsce działa od niemal dwóch dekad. Chodzi o Salling Group - właściciela sieci Netto.
Całkowita wartość przedsiębiorstwa, ustalona w ramach transakcji, wynosi 900 mln zł (równowartość 181 mln funtów szterlingów), a łączne wpływy netto mają wynieść około 819 mln zł (równowartość 165 mln funtów) w gotówce.