Kampania prezydencka znajduje się na ostatniej prostej. Choć uwaga skupiona jest na spotkaniach wyborczych urzędującego prezydenta RP Andrzeja Dudy oraz jego kontrkandydata Rafała Trzaskowskiego w różnych częściach Polski, to inni politycy również są w nią zaangażowani. Premier Mateusz Morawiecki jeździ po kraju, spotyka się z lokalnymi władzami i przekazuje im "prezenty" finansowe w postaci czeków, PiS oraz Zjednoczona Prawica organizują także spotkania pod hasłem "Łączy nas Polska".
Jeden z użytkowników Twittera opublikował nagranie ze spotkania Piotra Patkowskiego. Odbyło się ono 5 lipca w Klubie Inteligencji Katolickiej w Lublinie.
To jest taka dla nas ostatnia nadzieja na ten ostatni tydzień, gdzie może będą jeszcze ataki, bo druga strona nie cofnie się przed niczym. Absolutnie przed niczym. Zrobią każde świństwo i każde łajdactwo tylko po to, aby Polska mogła się roztapiać w europejskich strukturach.
- tłumaczył wiceminister finansów, w dalszej części wypowiedzi cytując zmienioną "Balladę o Trzęsących się Portkach" napisaną przez Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego.
W kolejnym fragmencie Patkowski wypowiada się na temat tego, co oznacza - według niego - wybór każdego z kandydatów. Jak stwierdził, prezydentem może być Andrzej Duda, do którego "mamy pewność, absolutną pewność, że myśli tak, jak my, działa tak, jak my i chce formować następne pokolenia tak, jak my."
- [Prezydentem] może być Rafał Trzaskowski, który absolutnie nie będzie formował młodych ludzi zgodnie z naszymi polskimi, nie bójmy się tego słowa, polskimi postrzeganiami.
- dodał.
28-letni Piotr Patkowski otrzymał w tym tygodniu awans. Do jego obowiązków należeć będzie nadzór nad Departamentem Polityki Makroekonomicznej. Zajmuje się on opracowywaniem prognoz, na podstawie których rząd będzie realizował politykę fiskalną.