Po pierwszej turze wyborów prezydenckich sprawdziliśmy, w których gminach wyniki były najbardziej zbliżone do ogólnopolskich. Wskazywaliśmy, że rezultaty z takich "Polsk w pigułce" mogą być barometrem wyników w drugiej turze, gdyby wynikająca z sondażów exit poll i late poll oraz cząstkowych wyników różnica między Andrzejem Dudą a Rafałem Trzaskowskim była bardzo niewielka.
W pierwszej turze najbardziej reprezentatywne były Sieradz i Starachowice (kolejno: woj. łódzkie i świętokrzyskie) oraz gminy Kwidzyn (woj. pomorskie), Góra Kalwaria i Wiązowna (obie: woj. mazowieckie). Czy wszędzie tam wygrał Andrzej Duda?
Tak, i nie tylko tam. Dopiero w 20. gminie pod względem zbieżności z ogólnopolskimi wynikami wyborów pierwszej tury, 12 lipca więcej głosów oddano na Rafała Trzaskowskiego (chodzi o gminę Małomice w województwie lubuskim). Innymi słowy, 19 pierwszych takich "Polsk w pigułce" po pierwszej turze poprawnie wskazało, że zwycięzcą drugiej rundy głosowania w całym kraju jest Andrzej Duda.
Jeśli chodzi o samą drugą turę, w której w skali całego kraju Andrzej Duda zdobył 51,03 proc. głosów, a Rafał Trzaskowski 48,97 proc., najbliżej tego wyniku był rezultat z Piotrkowa Trybunalskiego w województwie łódzkim. Tutaj Duda dostał 51,02 proc. głosów.
W dwudziestu sześciu kolejnych gminach wyniki kandydatów nie odbiegały od tych ogólnopolskich o więcej niż 0,2 p.proc. (czyli Duda miał pomiędzy 50,83 proc. a 51,23 proc., Trzaskowski pomiędzy 48,77 proc. a 49,17 proc.).
W tej grupie są gminy, które także w pierwszej turze były w absolutnej czołówce tych najbardziej reprezentatywnych. To miasta: Piotrków Trybunalski (8. w "rankingu" z pierwszej tury), Sieradz (1.) oraz gminy: Czarny Bór (woj. dolnośląskie, 15.), Lutomiersk (woj. łódzkie, 13.), Brześć Kujawski (woj. kujawsko-pomorskie, 12.) i Janikowo (woj. kujawsko-pomorskie, 17.). Ale są i gminy, gdzie w pierwszej turze wyniki były znacznie różne od ogólnopolskich.
Najbardziej wyraźny przypadek to gmina Bielsk Podlaski w województwie podlaskim, która pod względem "odchyleń" od ogólnopolskiego wyniku była w pierwszej turze aż na 1210. miejscu spośród blisko 2,5 tys. gmin w Polsce, a jednak w drugiej turze wynik w niej był niemal zbieżny z tym dla całego kraju (51,1 proc. do 48,9 proc.). Wiele tłumaczy jednak rozkład głosów w tamtej gminie w pierwszej turze.
Wprawdzie Rafał Trzaskowski dostał tam tylko 20,23 proc. głosów, ale za to Szymon Hołownia aż 26,58 proc. (Andrzej Duda miał tam 44 proc., wobec 43,5 proc. w całej Polsce). Jako, że znaczna część wyborców Szymona Hołowni "przepłynęła" w drugiej turze do Rafała Trzaskowskiego, niemal idealnie reprezentatywny wynik drugiej tury w gminie Bielsk Podlaski nie dziwi.
Najdalej od ogólnopolskiego wyniku w drugiej turze "tradycyjnie" były bastiony Andrzeja Dudy, które zarysowały się wyraźnie już po pierwszej rundzie głosowania. W ośmiu gminach w całej Polsce Duda otrzymał ponad 90 proc. głosów. To podlaskie gminy: Brańsk, Kobylin-Borzymy, Przytuły i Kulesze Kościelne, lubulskie: Dzwola, Godziszów i Chrzanów, oraz podkarpackie Jeżowe.
Gdyby sprawdził reprezentatywność poszczególnych gmin w Polsce na podstawie obu tur tegorocznych wyborów prezydenckich, czołówka prezentowałaby się w następujący sposób:
Przypomnijmy - tę reprezentatywność liczyliśmy porównując odchylenia w górę lub w dół procentowego wyniku danego kandydata w danej gminie (w pierwszej i drugiej turze wyborów) z jego rezultatem w całej Polsce. Im łącznie te odchylenia były mniejsze, tym dana gmina była bardziej reprezentatywna w skali kraju.
Zatem to właśnie tam - w miastach Sieradz, Piotrków Trybunalski i Starachowice oraz m.in. w gminach Brześć Kujawski, Czarny Bór czy Lutomiersk - preferencje w minionych wyborach prezydenckich kształtowały się tak, że można je nazwać "Polską w pigułce".