Pandemia koronawirusa jest szczególnie bolesna dla branży lotniczej. Kilkumiesięczne zamknięcie przestrzeni lotniczej, a także spadek koniunktury w tej branży sprawił, że wiele linii lotniczych zmaga się z problemami finansowymi i staje przed trudnymi decyzjami.
British Airways poinformowało o natychmiastowym uziemieniu 31 samolotów Boeing 747-400. Jumbo jety miały służyć do 2024 roku, ale brytyjski przewoźnik stwierdził, że z powodów problemów finansowych i szukaniu oszczędności zdecydował przyspieszyć ten proces.
- Z wielkim smutkiem potwierdzamy decyzję o wycofaniu naszej floty Boeingów 747. Jest mało prawdopodobne, żeby nasza wspaniała "królowa nieba" kiedykolwiek będzie miała ponownie szansę obsługiwać komercyjne loty dla British Airways. Powodem decyzji jest mniejszy ruch w branży lotniczej spowodowany pandemią - poinformował rzecznik prasowy firmy.
Decyzja o uziemieniu samolotów nie jest szokująca. W ostatnich miesiącach na podobny ruch zdecydowały się m.in. Air France, Delta Airlines czy United Airlines. British Airways zaznaczyło, że usunięcie jumbo jetów z floty pomoże w osiągnięciu neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 roku.
Z problemami finansowymi powstałymi w wyniki pandemii koronawirusa zmagają się najwięksi w branży lotniczej. Chęć cięcia kosztów potęguje fakt, że według prognoz siatka globalnych połączeń uszczupli się na kilka lat. Lufthansa jest zmuszona zwolnić 22 tys. pracowników, z kolei Air France ucina "zaledwie" 7,5 tys. etatów.